Bardzo charakterystyczna MORDA. Za samą twarz dałbym mu albo Oscara, albo skazał na więzienie za obrazę estetyki ;). Ale znając Danny'ego, raczej mu to wisi.
I tak już długo pierdział w pasiak, więc to dla niego byłoby małe piwo przed śniadaniem. Nie chciałbym siedzieć z nim w jednej celi, choć nie wątpię, że dziś to bardziej sympatyczny gość.