Skromna, cicha, życzliwa i często uśmiechnięta taką Panią Danutę pamiętam ze Starego Miasta, gdzie widywałem ją przez wiele lat mojej pracy na Starówce. Kilka pokoleń mogło ją oglądać od niezapomnianego "Skarbu" począwszy. Od młodej atrakcyjnej dziewczyny po staruszkę - mogła grać wszystko i grała. Ważna postać polskiego kina.