Chodzi mi głównie o rzeczy podobne do Eraserhead,Lost Highway lub Mulholland drive...Macie jakieś propozycje?
"Utrata niewinności seksualnej" reż. Mike Figgis. Też zakręcony i przepiękna muzyka (zwłaszcza fortepianowa). Obraz, dźwięk i minimum słów.
"Nuit Noire" (http://www.filmweb.pl/film/Nuit+noire-2005-562189). Przyznam szczerze, że gdybym nie znał filmografii Lyncha i obejrzał ten film, to bez żadnych wątpliwości postawiłbym na produkt Davida L.:) Dla mnie najlepszy "lynchowy" film nienakręcony przez Lyncha.
Z polskich produkcji można pod ten styl podciągnąć też: "Palimpsest", "Dla ciebie i ognia" oraz "Lunę".