Skandal, anonimowy aktor, który nie zasługuje chyba nawet na miejsce w pierwszej 500. Nie mówię, że zły jako Barthy Crouch Jr., ale bez przesady. Gdzie te wybitne kreacje aktorskie? W teatrze czy jakimś kameralnym serialu?
Jeśli uważasz filmwebowy ranking za ranking najwybitniejszych aktorów to twoja sprawa, tym bardziej, że nigdzie nawet nie jest tak napisane. To jest ranking najwyżej ocenianych aktorów, pod uwagę są brane liczba głosów i oceny zwykłych użytkowników, nie znawców kina (czyli jesli ktoś oceni Stevena Seagala na 10 to nic na to nie poradzisz). Na filmwebie są rankingi raczej najpopularniejszych aktorów, filmów, seriali, itp.
A Tennant to akurat moim zdaniem bardzo dobry aktor, tylko mało znany w porównaniu do hollywoodzkich gwiazd, i jeśli kojarzysz go tylko z Harrego Pottera, to raczej mało jego ról widzialeś.
Przejrzałem filmografię i tak jak się spodziewałem ocenę temu aktorowi windują, a jakżeby inaczej, seriale. Konkretnie: Jessica Jones, Broadchurch i Doktor Who. Paradoksalnie jego najbardziej znana rola zaniża mu tę niesamowicie zawyżoną przez serialoholików średnią. To jest niepojęte! Może lepiej by było jakby ranking aktorów za seriale był osobny? Wtedy nie byliby tak wysoko w rankingu aktorów ci serialowcy, a sporo nie spełniało by nawet normy głosów. W serialu każdemu łatwiej pokazać swój potencjał, bo ma się na to więcej czasu. Łatwiej stworzyć postać o bogatej psychologii i ukazać najliczniejsze emocje.
A jaka jest ta jego najbardziej znana rola? Że w Harrym Potterze?
Może i można by było zrobić oddzielny ranking, ale po co? Nie rozumiem dlaczego tak się oburzasz, ma to jakiś wpływ na twoje życie? Wchodzisz sobie na ranking i myślisz "o ten aktor jest na początku to sobie z nim coś obejrzę"? Nawet jeśli to raczej się nie zawiedziesz, bo on jest dobrym aktorem. Poza tym, powtarzam, to jest ranking popularności, a nie umiejętności aktorskich, co można sobie wywnioskować patrząc na to co jest brane w nim pod uwagę.