Los wynagrodził jej te wszystkie upokorzenia z dzieciństwa obdarzając ją talentem aktorskim i piosenkarskim. A wszyscy ci, którzy byli przeciwko niej pewnie siedzą pod mostem i myślą: "Boże, czemu ja tak źle traktował(e/a)m tą Demi Lovato. Ona teraz jest gwiazdą, a ja jak jakiś żul siedzę tutaj.". No po prostu "happy end"!