na 45 filmów w 17 grał mundurowego (pominęłam dokumenty itp. ale mogłam sie pomylić w liczeniu). to więcej niż 1/3.
no cóż, temu panu dobrze w mundurze i z kamiennym wyrazem twarzy:)
Po pierwsze 9 a nie 17. Po drugie to nie jest tak ,że gra tą samą postać w każdym z tych filmów. Cyniczny, głupkowaty policjant z Brooklynskim akcentem w "Planie doskonałym" to nie to samo co brutalny gangster z "Dnia próby" czy zagubiony nieudacznik z "Wyścigu z czasem".
tak jak mówiłam, mogłam pomylić się w liczeniu, chodziło mi o mundurowych czyli liczyłam też żołnieży, ochroniarzy itp. - tego typu postaci. swoją drogą 9 to też niezły wynik:), biorąc pod uwagę fakt, że wśród tych dziewięciu znajdują się chyba najbardziej znane jego filmy.
i oczywiście nie gra wszędzie tak samo. "dnia próby" widziałam jedynie fragment, a od razu mozna poznać, że pojawił się tam inny typ postaci niż w "planie doskonałym" na przykład.
lubię tego aktora, stwierdzam tylko, że najwyraźniej dobrze mu w mundurze:)
Mnie się tylko nie podobały ostatnie słowa :) Bo to nieprawda.
Na pewno częściowo masz rację. Tylko ,że w ten sam sposób można by zdyskredytować De Niro (za role gangsterskie), Hackmana (za role policjantów i detektywów) czy Deppa (za role dziwaków).
w żadnym miejscu nie chcę dyskredytować denzela. lubie go. a roberta de niro na przykłąd uwielbiam, mimo że słusznie zauwazyłeś w latach 70-tych i 80-tych grał głównie gangsterów - i to jak!
denzel ma w sobie taką bystrość, surowość i jednoczesnie wzbudza sympatię - to trudne i skoro aktor to potrafi, to jest idealny do ról charyzmatycznych przedstawicieli prawa, tudzież obrońców uciśnionych.
oczywiście w pozostałych rolach tez dobrze się spisuje.
własnie się zaczęłam zastanawiać, czy w związku z tą sympatią, którą wzbudza, grał kiedys postać całkowiecie negatywną, bo mi żaden film nie przychodzi na myśl.
kojarzysz może? bo to byłby ciekawe zobaczyć go jako łotra:)
znaczy nie mysle ale wiem ale dawno ogladalem ten film wiec nie pamietam czy mial tez jakies przeblyski dobroci ale chyba nie
Tak, "Dzien próby" to zdecydowanie jego namroczniejsza rola.
Elementy czarnego charakteru są też w "Grze o honor", "Malcolmie X" (Malcolm w młodości jako gangster) czy w zapomnianych "Opowieściach żołnierza". Następny bohater Denzela w "American Gangster" to też postać negatywna, choć moim zdaniem ciężko znalezć totalnego łotra wśród jego ról, ale w końcu Denzel W. to aktor wielowymiarowy.
dopisane do listy. czas poznać filmy, gdzie jest "koniec z panem miłym denzelem":)
swoją drogą, znasz wiele filmów z W. czyżby ulubiony aktor?