chyba że ma mieszane pochodzenie;) Naprawdę dobra z niej aktorka. Lubię ją
Czyli co wszystkie niemki oprócz niej są pasztetami ? nie zagalopowałaś się w swojej teorii moja droga ?
Eee tam, to już indywidualna sprawa każdego człowieka. Mi osobiście niemiecka uroda nie odpowiada - tak, byłem w Niemczech wielokrotnie. Ostatni raz jakieś dwa tygodnie temu. Nie są "pasztetami", na takiej samej zasadzie, jak nie są nimi Polki - są i takie i takie. Preferuję urodę słowiańską, kiedy na przykład idę ulicą w Polsce, wielokrotnie zdarzy mi się "odwrócić", będąc w Berlinie nie odczułem tego wcale. Niemki nie są BRZYDKIE. Mają INNĄ urodę, bardziej hmmm... nie wiem jak to określić, mi w każdym razie się nie podoba. Każdy ma inny gust. Mówicie, że to stereotyp, a sami mówicie, że Polki to pokemony i plastiki - czy to przypadkiem nie to samo?