Więc najlepsze piosenki Dody to według mnie "Rany", "Katharsis", "Szansa", "Znak pokoju", "Nie daj się", "To jest to", "Mam tylko ciebie", "Dżaga" i covery "O mnie się nie martw" (Sopot Festival 2005) i "What's up" (Sylwester Jasny od gwiazd 2008/9) - wszystko ułożone w kolejności przypadkowej.
Taa, nie dość że sa to najbardziej badziewiarskie piosenki jakie słyszałam, to jeszcze najlepsze? Przecież ona ma tylko tyle piosenek..
Cały ten wasz pop to jebany szit!
Slipknot (to zajebisty nu metalowy band z iowy rózowe ich nie lubią, one oddaja cześć tylko błyszczykom) nagrał piosenkę "People = Shit" a ja uwarzam że "Pop = Shit"