po pierwsze - nikt nie jest lepszy od Arnolda (w dziedzinie strzelaniny i mordobicia).
po drugie - definitywnie nie jest zwykłym mięśniakiem. mało kto o tym wie, ale jest jednym z najinteligentniejszych i najlepiej wykształconych ludzi w hollywood. oprócz wysokich stopni karate ma również dwa doktoraty (chemia i fizyka), IQ 150, i umie bodajze 8 języków...