zawsze wygląda jak maszyna do zabijania, pamiętam jak pierwszy raz oglądałem "Rocky4" i ten moment jak on i Sly stoją naprzeciw siebie, normalnie Dawid kontra Goliat! Fajnie jest oglądać starsze filmy Dolpha, bo te nowe ( za wyjątkiem "Niezniszczalnych 1-2") to już nie to, ale czasem dla zabicia czasu lub nawet z sentymentu można je obejrzeć