Wychowalem sie na filmach z Dolphem Lundgrenem i mimo ze teraz patrze na nnie troche z przymruzeniem oka nadal wracam do Nich z ogromnym sentymentem, Dolph jest nie tylko aktorem, jest madrym wyksztalconym czlowiekiem i wspanialym sportowcem, do tego juz od 11 lat jest z Ta sama baba co u takich macho w hollywod nie zdarza sie zbyt czesto,, co do filmow:
Lundgren zaczal od epizodu w Rockym 4, postac Ivana Drago jest znana chyba kazdemu milosnikowi kina, za duzo sie nie odzywal pokazal muskulature, wystapil u boku Stallona i dostal nastepne propozycje, kolejnym waznym filmem w Jego karierze byl He - Man, w filmie " Wladcy Wszechswiata " wcielil sie w postac chyba idealna dla Niego nikt tak nie pasuje do He - Mana jak Lundgren i mimo ze film jest troche glupawy milo sie Go oglada, kolejne wazne filmy to Punisher i Mroczny Anil no i oczywiscie chyba najlepszy film Lundgrena " Ostry Poker w Malym Tokio " swietna rola Jego jak i rowniez Brandona Lee, niezapomniany duet i niezapomniany film, moim zdaniem klasyka gatunku mozna postawic Go na rowni z takimi filmami jak " Nico ", " Commando" lub " Lwie Serce " kolejny wazny film to wysokobudzetowa produkcja " Uniwersalny Zolnierz " film sie podobal pomysl byl swietny tak jak i Lundgren w Swojej roli, kolejny dobry film to Drzewo Jozuego chociaz w Nim chyba przesadzono zbyt duzo bajki nawet jak na kino akcji, film sie podoba ale jakos nie przekonuje Lundgren znowu dobry, jednak te wszystkie role strasznie Go zaszufladkowaly, potem byli jeszcze dosyc dobrzi " Najemnicy " i Johny Mnemonic ten film mial chyba zmienic oblicze Lundgrena ale to sie nie udalo, mnie osobiscie tez nie przekonal mimo obecnosci kilku gwiazd i ciekawe fabuly, potem kilka slabych produkcji i jeszcze popisa u Johna Woo w filmie " black Jack " Lundgren chcial chyba zrobi kino kopane w stylu lat 80 - tych ale reke rezysera widac bylo na kazdym kroku, sceny w wolnionym tempie multum efektow specjalnych wszystko to wyszlo jakos nijako, chociaz mi sie osobiscie ta telewizyjna produkcja podobala, kolejne filmy tak jak i te krecone od 95 do 97 byly juz bardzo slabe, kazdy nastepny gorszy, a szkoda, Lundgren ma juz 45 lat i zostaly mu chyba ostatnie chwile w kinie kopanym, ja wierze ze nakreci jeszcze cos dobrego, a moze po piecdziesiate dostanie jakas wieksza sznase, ktos Go zauwazy moze da mu role Vikinga w jakiejs wiwlkiej produkcji u boku wielu gwiazd, hehe rola Vikinga albo Robota jest dla Niego chyba idealnie pasujaca rola, Mimo wsyztsko Lundgren jest i bedzie zapamietany chocby dzieki " Showdown in Little Tokio " " Punisher " i oczywiscie " Rocky 4 "
Bardzo fajny post napisałeś :) Miło się czyta. Co do filmów z nim - fabuła zdecydowanie słaba. Zapomniałeś napisać o "Zbuntowanej księżniczce" I.Florentine'a w którym to jako żołnierz Warchild dzielnie bronił czci księżniczki Halo, zmuszanej do małżenstwa z generałem-okrutnikiem Rue-Changiem. Oj, takiemu żołnierzowi wiele kobiet dałoby się ratować ;-) Pozdrawiam
no wiem ze fajnie hehe, ale moim zdaniem Zbuntowana Ksiezniczka to byl kibel jakich malo, nie moglem usiedziec zolnierz z Niego moze fajny, przystojny i wogole ale film jako calosc to totalne dno, takie moje zdanie