Hej!
Szukam pewnego filmu i jestem prawie pewny, że głównego bohatera grał właśnie ten
aktor. Poniżej szczegóły.
Fabuła osadzona jest w jakimś amerykańskim miasteczku położonym blisko indiańskiego
rezerwatu. Indianie wdali się w konflikt z miejscowym mafiosem. W miasteczku zjawia się
główny bohater, wędrodny pseudo-kaznodzieja z shotgunem (porusza się na motorze i
sypie cytatami z Pisma Świętego), i generalnie rozwala wszystkich "bad guys" i opuszcza
miasteczko, w którym teraz wszystko jest na swoim miejscu, bla bla.
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź, rzeczywiście zagrał tam kogoś takiego, ale już ktoś inny podsunął mi prawidłowy film. Chodziło o "Missionary Man".
A no racja. To taki jakby Western. Ale słaby w wykonaniu Dolpha, tylko 6/10. Z lepszych jego filmówp olecam Ci Ochroniarza albo Pod Nadzorem :)