i ma przyszlosc przed soba, gdyby gral w USA, to po filmie w stylu Taegukgi, ale wyrezyserowanym w Stanach osiagnalby sukces hm... Jackie Chana? tylko oczywiscie jako aktora do powaznych rol.
Popieram w braterstwie zagrał genialnie. Gdyby miał grać w produkcjach z USA, myślę że osiągnął by większy sukces niż Chan. No i oczywiście w poważnych rolach, jak już mówiłeś.:]
Co za absurd... Rozumiem, że godną uwagi karierę aktorską można robić tylko w zgnuśniałym Hollywood?
Zgadzam się z Tobą. I tak jest już znany na całym świecie. Hollywood może się schować. U siebie gra przynajmniej w dobrych filmach. W Hollywood dostałby jakieś ochłapy. Tylko nieliczni robią jakąś karierę w USA. Mówię tu m.in. O Jackie Chanie.