Dorotko - PROSIMY - nie graj już więcej w żadnym filmie, oszczędź nam tego! Jeszcze wpędzisz braci Mroczków w kompleksy (a to przecież ta sama liga ;-))
Dorotko - PROSIMY graj dalej w filmach . Dalej hejterzy beda spinali dupe ze komus sie udalo zagrac w filmie i beda plakac i zalic sie na forach internetowych przez kabel jak osoba wyzej
Statystom też udaje się zagrać w filmie ale jakoś ich nie chwalisz, co? Jesteście tacy śmiesznawi, że szkoda słów.
hi hi ... to nie fan braci bliżniaków, żałosna istotko, tylko obiektywna ocena "talentu" pani Masłowskiej.
Moim zdaniem "to coś" (z całym szacunkiem dla "tocosiów") powinno nigdy więcej nie występować w żadnym filmie, ponieważ naraża normalnych ludzi na m.in. bezpośreni wizualny kontakt z osobą (a to jest straszne), nie mówiąc już o "kontakcie głosowym"! To dopiero jest "TRAUMA"! Masłowska to przecież "wymyślona sztuka". "Sztuka dla sztuki", bo i tak nikt tego nie chce nawet osikać! Żałosna nuda do wyrzygania.... No ale skoro dla kogoś to jest "cool" i "trendi" to PROSZĘ BARDZO! Czego się nie robi dla kasy?.... W końcu jakoś trzeba wyjść z kryzysu, nie?
co ty pieprzysz kolego, bardzo dobrze że Dorota Masłowska zagrała w tym filmie, było to coś innego i coś PRAWDZIWEGO. Ciekawa jestem jak by było gdybyś to ty zagrał w jakimś filmie, na pewno nie byłoby to dla nas miłe przeżycie, oglądanie tego.
możesz mieć swoją opinię, każdy może.
może ci się nie podobać jej gra aktorska, mnie tez się nie podoba zresztą ale to przeciez pisarka jest a nie aktorka.
Jednak kto ci dał prawo nazywania Doroty "tym czymś" I Tak Dalej? musisz swoje pretensje do jej gry aktorskiej zawierać w tak żałosny, prymitywny sposób? Powiedziałabyś/powiedziałbyś jej to prosto w oczy, w taki sposób? Jest znana to można opluwać i mieszać z gównem jak się podoba?
już od początku twojego posta widac typowo polski jad, zwracanie się do siebie na forum per "żałosna istotko", niestety jeśli coś jest żałosne to własnie to jest żałosne.
nie rób z siebie bydła
Człowieku, nie wyzywaj mnie od BYDŁA, bo sobie na to nie zasłużyłem! W przeciwieństwie do pani Masłowskiej! Skoro JEJ WOLNO NAPISAĆ TAKIEGO GNIOTA i "zagrać" (tak fatalnie) w filmie na jego podstawie, to chyba również WOLNO INNYM LUDZIOM to "coś" skrytykować, nie???
Piszesz: "Powiedziałabyś/powiedziałbyś jej to prosto w oczy, w taki sposób? Jest znana to można opluwać i mieszać z gównem jak się podoba?"
TAK - powiedział bym jej to prosto w oczy (tym bardziej - jak piszesz - jeśli jest znana!), bo jeżeli ktoś z pełną premedytacją tworzy taką kupę, to musi liczyć się z tym, że znajdą się ludzie, którym ta kupę będzie strasznie śmierdzieć!
Skoro jej film mnie "obrzygał" to jakim prawem ja mam o nim (grzecznie)pisać, że "znieważył mnie wydzieliną żołądkową"?!
Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. W końcu to Ona to zaczęła. Mogła przecież zostać np. księgową.
;-)
Masłowska jest artystką. Pisarką. Nie jest stworzona do gry, ale jest artystką. Więc cicho. Nie obrażajcie jej. Nikogo. Jest pisarką i za to winien jej się szacunek.
Żeby ktoś zasługiwał na szacunek już przez sam fakt, że wykonuje jakiś zawód, to bym się kłócił. Tak samo zresztą jak w przypadku nazywania jej artystką.
ja sie do prosby NIE przylaczam
hejterom mowimy spokojne acz stanowcze wypierdalac
w filmie byla odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu, byla naturalna i prawdziwa, a poza tym jest bardzo ladna i ma ciekawa urode
"Wypierdalac" to możesz sobie mówić, człowieku, stojąc przed lustrem.
A z Masłowskiej taka aktorka jak "z koziej dupy trąba"!
Co do "ładnych pań o ciekawej urodzie" to proponuję zanabyć np "Playboya" - tam będziesz miał ich pod dostatkiem.
wypierdalac mowie przed lustrem co rano zaraz po umyciu zebow, zaraz potem szeroko sie usmiecham i tak pozytywnie nastawiony do zycia zaczynam kolejny dzien
dzieki temu nie zzera mnie zazdrosc ani niechec do ludzi, ktorym udalo sie cos osiagnac, nie nazywam tez nikogo zalosna idiotka a kazda porazka jest dla mnie nawozem sukcesu
to po primo
po drugo nie napisalem nigdzie, ze jest aktorka po nia nie jest i pewnie nawet nie stawia siebie w takiej roli
napisalem tylko, ze sprawdzila sie w tym filmie
po trzecio to ladne panie widuje codzennie bo mieszkam w Polsce i wystarczy, ze wyjde miedzy ludzi. nie musze wydawac kasy aby kupic Playboya i poslinic sie do kilku zdjec przejechanych Photoshopem
pozdro
Masłowska nie jest aktorką i nie ma raczej w planach tego, by
gdziekolwiek jeszcze grać, pewnie nawet by jej to nie wyszło, ale
nie wyobrażam sobie filmu Żuławskiego bez niej..naturalna była i
tyle.
Przestańcie się czepiać Masłowskiej,przecież ona nie jest aktorką.A jej postać w filmie właśnie taka miała być.Tak jak Laska w Chłopaki nie płaczą i w Poranku kojota,jak synek w Dniu świra.Te postaci były naturalne i właśnie to jest ich największą zaletą.
pisz za siebie ok? to NIE jest aktorka, nie musi miec super dykcji itd. Moim zdaniem zagrala bardzo ok, tak wlasnie miala zagrac Dorote MASŁOSKĄ a jej wymowa dodaje uroku i specyficznosci.
przyłączam się.
niech tworzy jako pisarka, bo do tego- sądząc po sukcesach- jest stworzona. ale aktorstwo zostawmy tym, którzy robią to najlepiej. nie seplenią, eksperymentują głosem, mimiką i gestami, by stworzyć przekonującą postać na ekranie.
pani Dorota sepleniła i recytowała swe kwestie niczym uczeń podstawówki.
jestem na wielkie, dobitne NIE.
A moim skromnym zdaniem, była najlepsza w filmie. Nie mogłA DOBRZE grać, o to właśnie chodziło, bo w tym filmie BYŁA SOBĄ i to zostało świetnie pokazane. Najciekawsze momenty były właśnie z nią.