Mój ulubieniec :) przystojny, utalentowany - nic dodać nic ująć ;)
szkoda tylko, że to nie on grał Troy'a w High school musical. Moim zdaniem lepiej pasowałby do tej roli.
Skoro go tak lubicie to czemu mu tak źle życzycie? Jak by zagrał to coś na T to zostałby tak zaszufladkowany jak "Ten-Którego-Imienia-Brzydzimy-Się-Wymawiać"! Bo wątpię żeby był AŻ tak dobrym aktorem, żeby wywrzeć cudowny wpływ na innych z HSM i uratować to badziewie (chociaż właściwie chyba się nie da...).