Potrafi stworzyć zwyczajny film w sposób niezwyczajny. Odstąpiłam od reguły nieoglądania filmów z jego udziałem nawet tych niżej ocenionych i nie zawiodłam się. Bardzo dobry aktor i reżyser. Dobiera sobie aktorów mało znanych też na plus. Nie będę tylko pewnie w stanie obejrzeć filmów SF chyba, że będą dobre ale nie jest to moja ulubiona tematyka. Wyreżyserowane filmy przez niego zazwyczaj trafiają w moje gusta.
Zgadzam się z twoją wypowiedzią. Wcześniejsze filmy "Piwne rozmowy..." albo "Ta jedyna" należą do czołówki z mojego osobistego top :). Nie są może zbyt skomplikowane ale bardzo je lubię. sam Burns nie dość że wpada w oko ale wnosi coś w rodzaju "uspokajacza". Lubię go oglądać.