Słyszeliście o filmie "State of play"?. Na początku rolę przyjęli Edward i Brad Pitt...przyznacie, że fajnie byłoby znów zobaczyć ich razem w jednym filmie:) Po pewnym czasie Brad niestety zrezygnował, a teraz okazuje się, że także i Edward odmówił udziału w tym filmie...zamiast nich prawdopodobnie zagrają Ben Affleck i Russel Crowe.. ;/ co o tym sądzicie...ja trochę żałuje, że Ed i Brad zrezygnowali.