Po co każdy znowu ma wyliczać i wymieniać jedno nazwisko. Wiadomo przecież, że nie wyjdzie z tego żadna obiektywna prawda, bo takich nie ma w tym przypadku. Jeden wybierze Nortona, bo jego bardziej lubi, drugi DiCaprio, bo lubi „Incepcję”. Po co wybierać lepszego? Oboje są bardzo dobrymi aktorami, po co udowadniać zmyśloną wyższość jednego nad drugim? Jeśli oboje zagraliby taką samą postać, to się zgodzę. Przyjdzie czas, młode pokolenie wyprze stare. Sam DiCaprio raczej nie zajmie miejsca ich wszystkich. A tak serio, to ktoś powinien jeszcze dołożyć do tego wątek: który jest przystojniejszy. Na jedno wyjdzie.

'DiCaprio, bo lubi „Incepcję”.' fan nortona moze tak pomyslec muehuahuaha

1.Popieram jealouss
2.Di Caprio był świetny jak miał 19 lat - to fakt, teraz gra glownie w filmach typu wspomniana Incepcja, w ktorych za bardzo sie popisac aktorsko nie moze, a szkoda

buahuahaahu jak mial 19 lat to rozwalal reszte aktorzyn teraz jest tylko lepszy.

Zaczyna mi się wydawać, że masz taką samą obsesje na punkcie Leo jak Lotr12345 na Daniela DL .. Ale nieważne. W pewnym sensie rozumiem to, bo sama przez to niedawno przechodziłam.
A co do Leo i Edka- lubię ich obu i chyba nie umiem wybrać, który z nich jest lepszy. Leo gra w niemal samych świetnych filmach. U Nortona z tym jest już gorzej.. od 2006r nie widziałam go w niczym dobrym. Za to podoba mi się u Edka jego mały udział w mediach, na portalach plotkarskich. Tym razem u Leo jest z tym gorzej. Chociaż wiadomo, że nie ma on na to wpływu i zostało mu to po czasach Titanica.

"Zaczyna mi się wydawać, że masz taką samą obsesje na punkcie Leo jak Lotr12345 na Daniela DL .. Ale nieważne. W pewnym sensie rozumiem to, bo sama przez to niedawno przechodziłam. "

Tak jest, a nie się wydaje. Zresztą jest nawet gorzej.

każdy z nas ma obsesję na punkcie jakiegoś aktora / aktorki. tyle, że sanczo i lotr po prostu zakładają tysiące takich samych tematów.

No właśnie o to mi chodzi. Te tematy są śmieszne.