jest jednym z najbardziej utalentowanych aktorow mlodego pokolenia...hehe....ma w sobie taka charyzme ze po prostu na nic innego sie nie zwraca uwagi..jego role w "królestwie niebieskim" i "25th hour"to najlepszy na to dowod.w "K.N." mial do dyspozycji wylacznie gesty i wyraz oczu to jego zapamietalam najlepiej z tegoz filmu. jest niesamowity.i genialny, bo trzeba mu przyznac dzieki niemu kazda postac ma "glebie"
ojej....ale sie rozpisalam.chociaz Norton zasluguje na napisanie o nim pracy magisterskiej;o]
pzdr filmomaniakow.
Heh witaj:-D Widze jakas nowa osoba, choc sama tez nie jestem tu dlugo, ale co tam kazdy szanujacy sie kinomaniak przedzej czy pozniej odkryje Edwarda Nortona. Podpisuje sie obiema rekami pod tym co napisalas:-D Jesli nie widzials Fight Clubu to ci go polecam- tam to dopiero bylaa jazda:-D
Tak na marginesie_ czy on nadal jest zdolny z mlodego pokolenia. Ja rozumiem ma chlopiecy typ urody itd., ale w koncu niedlugo wybije mu czterdziestka:-D Chociaz w sumie - czy to wazne?;-)
Pzdr