Edyta Jungowska

7,2
2 219 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Edyta Jungowska

Jungowska kojarzy mi się przede wszystkim z dubbingiem, można rzec, że to wręcz legenda polskiego dubbingu. :) Chciałem też zobaczyć, jak jest u niej z grą aktorską na ekranie.

Żeby to sprawdzić, obejrzałem kilka odcinków "2XL" - serialu sprzed siedmiu lat (2013), w którym grała główną rolę.

Wniosek?

Niespokojnie się na nią patrzyło, przez większość czasu ciągle się trzęsła, nerwowo dygotała albo wykonywała ruchy, gestykulację w jakiś dziwny, niepokojąco roztrzęsiony sposób. Dialogi też odgrywała takim rozedrganym, niespokojnym głosem, jakby zaraz miała zemdleć. Dużo też dyszała, sapała, wzdychała. Generalnie można było dostać epilepsji jak się na to patrzyło.

Aby zobaczyć, co u niej słychać teraz, obejrzałem odcinek 284 "Ojca Mateusza", w którym zagrała rok temu (2019).

Kolejny wniosek?

Dalej rozdygotana, nawet bardziej niż 7 lat temu, nieprzyjemnie oglądało się ją w tej roli, mimo sentymentu do niej nie da się na nią patrzeć, jeszcze bardziej dyszała, sapała, trzęsła się chyba W KAŻDEJ scenie, a dramatyczność postaci przysłoniła mi jej niespokojność.

Dziwiliśmy się, czemu przestała pojawiać się na ekranie, może właśnie dlatego? Wydaje mi się, że może pani Edyta po prostu jest chora.

Czy wcześniej, w poprzednich produkcjach z dawnych lat, też była taka roztrzęsiona?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones