To moja mama. Zagrała całkiem przez przypadek. Tak jak, przez przypadek znalazłam jej profil na Filmwebie. Moja mama żyje, ma się dobrze. Nie jest jednak prawda, że jest to ta młoda dziewczyna pracująca w sklepie z warzywami. Tamta pani, to zupełnie inna osoba.

W takim razie kogo grała w Dekalogu? Sądziłem, że to dokładnie ta sama aktorka, która grała Idę w ESD.
Napiszesz parę słów o Mamie? Jak dostała się do filmu, dlaczego zrezygnowała z grania?
Pozdrawiam!

To jest nawet bardzo zabawne ponieważ moja mama nigdy nie była aktorką i nie grała fizycznie w tym filmie. Jedyne co, to do filmu został wykorzystany rekwizyt, a był to samochód. Była to niebieska Wołga, która spodobała się reżyserowi. Jest to moment, gdy morderca, grany przez Mirosława Bakę odjeżdża ze swoją ofiarą z postoju zlokalizowanego przy placu Zamkowym w Warszawie. Zaraz za samochodem widać samochód, który prowadzi mój tato, który był taksówkarzem. Tato mi opowiadał o tej scenie i o tym, że faktycznie, kilka sekund na filmie było nagrywane prawie pół dnia. Formalnie samochód był zarejestrowany na moją mamę. Dlatego pojawiła się w napisach końcowych. Kto na stronie Filmwebu dopasował jej nazwisko (pisane zresztą z dwoma błędami) do aktorki grającej dziewczynę w zieleniaku nie mam pojęcia. A później już drogą kopiowania nazwisko zostało przypisane do innych ról granych przez tę aktorkę.

Będę edytować profil filmwebu, aby zaktualizować dane.

Hejka, jak możesz to przekaż Mamie pozdrowienia od Piotra z planu N.I. , stare czasy na Noakowskiego :)