Bez przesady. Niektóre "rzezie" są zrealizowane z hm.. pasją (?). Mają w sobie to coś. Przykładem może byc Trylogia Piły czy Teksańska Masakra. Fakt faktem iż Hostel Eli'ego to dno. Wciąż mnie zastanawia dlaczego robią jego seuqel... Za co? Czym zawiniliśmy?!

cameronpoe,
popieram Cię w 100 % !!!

on reżyserem? phi.
beznadziejnym, owszem.

co ma do niego Piła i TMPM ? owszem, jedno dno. jeden nowy gatunek czy cos, czyli kino bez dobrego scenariusza, bez gwiazd, bo po co. W tym liczy sie tylko makabra...okropienstwo.


,,Fakt faktem iż Hostel Eli'ego to dno''
zgadzam sie.

To nie oglądajcie filmów tego typu i będzie dalej cieszyli się życiem. Ja oglądam i dobrze mi z tym. <;

Bez gwiazd - nie zgodziłbym się, bo, ny py: w TMPM grała zjawiskowa Panna Biel, a w Hostelu 2, m.in. Heather Matarazzo (znana z Pamiętników Księżniczki) czy Bijou Phillips - znaczy się, ja je znam, nie wiem, jak Wy. <;

To jest taki zamysł na te filmy, żeby miały byc obrzydliwe aż do granic możliwości. Ale nie wiem czy zauważyliście, że z tego Rotha to strasznie błyskotliwy i złośliwy facet jest.

nie do konca "nowy gatunek " jak to napisal jeden z forumowiczow zauwazmy ze zarowno Teksanska Masakra ( z 2003 r)jak i Wzgorza maja oczy ( z roku 2006 to sa Remake'i z lat 70/80 wiec nie taki nowy:)))ten gatunek a Pila ( jedynka ) to fenomen i gdzie ja porownywac z Hostelem????? pan Roth chyba chcialby byc taki jak Pan Tarantino ale troche nie wyszlo....

nakręcił za to jeden dobry prawie-film
"Thanksgiving"

Rozwija się nam następca Uwe Bolla. Ktoś będzie musiał przecież zająć jego miejsce, gdy fani jakiejś gry rozszarpią go w końcu za kolejną 'adaptację'.

po pierwsze nie widze podobienstwa z piła - piła miała fabułę i to zajebistą. po drugie uwe boll nie ma własnych pomysłow i robi gorsze filmy. po 3 hostel porusza bardzo ważny temat i jak dla mnie wcale nie jest taki krwawy i makabryczny.
mysle ze miejsca takie jak w hostelu moga istnieć naprawde i gdyby nie ten film pewenie nigdy bym sie nie zaczal nad tym zastanawiac .
polaczcie ze sobą parę faktów:
- są ludzie chorzy którzy mordują dla zabawy [jak Ci którzy wyrzucili panne z pociągu z okazji urdzoin jednego znich]
- są ludzie którzy nie maja co robić z hajsem [oni tez moga byc chorzy]
- są ludzie którzy dla pieniędzy zrobią wszystko [np wydadza jakis ludzi w rece psychopatów]
- jak sie ma hajs łatwo jest wiele rzeczy ukryć przed światem.

owszem ten film nie był mistrzem, mial marne dialogi i bohaterow [ale w sumie czy mlodzierz w usa taka nie jest?] ale mial tez dobre efekty i wg mnie jest w pewien sposob oryginalny.

natomiast "śmiertelna gorączka" miała jeden z najsmieszych momentow we wszystkich horrorach :)
i byla po****olona ale przynajmniej nie byla schematyczna.

"Śmiertelna gorączka" nie była schematyczna? LOL. Grupka studentów (puszczalskie dziwki and 'KlAsOwE CiAcHa'...) + sex + opuszczony dom + potwór. Przecież 90% takich szmir opiera się na tym schemacie ...

wiesz, jakoś przeoczyłem tego potwora w "śmiertelnej gorącze"

A Cabin Fever jest parodia wlasnie takich filmow. Do tego swietna! Oparty na schemacie, wiele nawiazan do klasykow gatunku. Zakonczenie z Night of the Living Dead. Jak dla mnie wybornie :D! Z niecierpliwoscia czekam na kolejny szajs tego rezysera.

Moim zdaniem koles jest wielkim fanem horrorow i dokladnie wie co robi.

większość filmów Rotha jest schematyczna:pierwsza połowa to zje**ny pornos a potem krew mięso flaki odcięte nogi ręce palce oraz latające gałki oczne czyli jednym słowem:"hostel"

Ludzie dajcie siana, Roth jest OK. ktos rownie dobrze moglby powiedziec ze np "Przeminelo z wiatrem", "Casablnca" czy nawet "Lsnienie" sa do dupy i mozna na tym zasnac albo pozygac bo mdle jak jajka bez majonezu.
Kazdy gatunek ma cos w sobie, nazekacie ze pol filmu to prawie porna a drugie pol to flaki - czego chcecie? - zeby caly film byl porno czy caly film flakow ?? Obrazacie czlowieka który ma wizje, profesjonalnie podchodzi do tematu, filmy sa fajnie zrobione i maja klimat. Jak to sie mowi: dajcie czlowieka a ja cos na niego wyciagne, dlatego ci co tak pluja na Rotha: podajcie swoich faworytow - udowodnimy wam ze oni tez moga byc kiepscy - oczywiscie dla przekory bo tak naprawde jedynym kiepskim rezyserem to bez watpienia jest Uwe Boll :)

Zgadzam się z przedmówcą. Nie rozumiem ludzi, którzy wielbią Piły i uważają za ambitny thriller z przesłaniem a deprecjonują Hostele. To jest klasyczne kino klasy B z dużą dawką czarnego humoru, do tego bardzo dobre technicznie. Sam Eli zna się na horrorach o czym świadczą liczne nawiązania (szczególnie dobrze to widać w Śmiertelnej Gorączce - kamera a'la Martwe Zło czy pojawiający się w radiu samochodowym utwór z Last House on The Left). Idzie sobie swoją utartą ścieżką i ma w tyle opinie o rzekomym torture porn czy gorno czy tez pornografii przemocy.

Mi się HOSTEL również niespecjalnie podoba ale wspomnicie moje słowa za kilka lat- Hostel będzie kultowym filmem w pewnych kręgach. Bezsensowne cierpienie, które człowiek zadaje człowiekowi jest nośnym tematem.