Biali ludzie nie potrafia rapowac. Cos w tym jest. Czy kolor skury rzeczywiscie ma znaczenie? Chyba jednak tak, a raczej afrykanskie korzenie. Prawda jest, ze tylko ludnosc afroamerykanska posiadaja wyczucie rytmu. Maja to w genach, maja to "cos", czego brakuje wszystkim bialoskurym wykonawcom. Wystarczy spojzec na chlopakow z "beastie-boys", "lords of brooklyn" czy samego "vanilla ice". Sa to prawdziwi oldschoolowcy jednak brakuje im tego "czegos", tego co tacy jak "grand puba", "leaders of the new school", "lords of underground" czy sam "krs-one" maja we krwi. Swoja droga czy rap rzeczywiscie umarl w 1996 razem ze smiercia shakura? Niestety tak. Czym jest wiec terazniejsza scena rapowa? - hip hopowym gownem bez przyszlosci? Obecny pseudo rap przeminie bez pamieci, nie tak jak oldschool lat 90', ktory juz zapisal sie na kartach historii.
Hymmmm no patrz a to dziwne bo tak się składa że EminEm który jest biały odniósł sukces niż nie jeden czarny i nie powiesz ze nie umie rapowac. I co z tym zrobisz??
Hymmmm, i to mówić fan 50 Centa - nic dodać nic ująć tylko usiąść i nie wiadomo czy płakać czy się śmiać.
1.Cóż wyczycie rytmu,coś w tym jest.Tak samo jest z muzyką jazzową,soul,r'n'b,funk,bluesem.To muzyka "wynaleziona" przez czarnych,no ale kto powiedział,że biały nie potrafi robić tego samego co czarny? No cóż parę razy udało się z koszykówką [Larry Bird] i wyzej wymienioną muzyką też.Zależy to od tego jak kto to robi.
Beastie Boys byli bardziej punkowi z tąd wynaleźli rapcore,Vanilla Ice był naprawdę dobry,wielu czarnych go podziwiało ale kasa sprawiła że się sprzedał i ośmieszył.Eminem jest najlepszym białym raperem naszych czasów i każdy to powie,bo chociaż może nie trzyma rytmu to i tak wie o co chodzi w rapie i nie zdradził korzeni.
2.-->Swoja droga czy rap rzeczywiscie umarl w 1996 razem ze smiercia shakura?<--
Niestety tak,prawdziwy rap wrócił do podziemi.Chociaż Public Enemy jeszcze nagrywają.
Pozostało nam się delektować starymi,dobrymi jak wino klasykami.