Cenić również ją trzeba za to, że jako jedna z nielicznych młodych artystek jest dobrym przykładem do naśladowania (żadne sekscesy, żadne narkotyki itp. itd.). Nie widziałam jej w wielu filmach, natomiast zauważyłam u niej klasę, której brakuje większości celebrytek młodego pokolenia. Za to ją szanuję i za to też nie zniżę się do tego stopnia by oceniać jej wygląd, bo jak wiadomo gusta są różne. Osobiście do łóżka bym jej nie chciała.

'Osobiście do łóżka bym jej nie chciała.' :D
Jestem ciekawa,kogo byś chciała?;)

Katherine Moennig ;)

O,ta pani jest naprawdę interesująca :)

Tak, tak, tak:) Szarpałabym jak reksio szynke xD

nie dziwię się ;))

Zgadzam się z tobą; ogólnie urody jej nie odejmuję, jest ładna, ale uważam że grać w filmach nie potrafi (nie chcę mówić drewno, bo to wielka przesada, ale dla mnie wszędzie gra hermionę, nieważne w jakim filmie).

Ludzie dają jej 10 tylko przez sentyment do HP. Gdyby nie grała w tej sadze, nie wybiłaby się tak wysoko, bo talentu nie ma. (to tylko moja opinia).

...I zgadzam się w 100% co do jej aktorstwa :)

Tylko, że ona nawet Hermiony grać nie potrafiła. Ona grała samą siebie.

Tak, masz rację.
Gra strasznie sztucznie.
Jako osoba jest naprawdę w porządku, ale jako aktorki jej nie trawię.

Nie potrafi grać? A widziałaś film Charlie ? Mnie tam zachwyciła

Ciebie tak, innych niekoniecznie.

Tylko zazdrośnice mówią tak jak ty to np. napisałaś "ani to ładne [...]. Spójrz w lustro a potem oceniaj innych.

Nie znasz mnie, więc nie oceniaj. Ona jest osobą publiczną, ludzie mają prawo więc komentować jej wygląd, styl ubierania się i role.

Gdzie ja Cię oceniłem co?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Napisałem tylko prawdę... Oczywiście możesz komentować jej wygląd, styl ubierania się. To może daj swoje zdjęcie to my Ciebie ocenimy jeżeli napisałaś "ani to ładne"!!!!

Według mnie Emma Watson jest bardzo ładna ma taką delikatną urodę a poza tym tak jak któś tu już wspomniał jest jedną z niewielu aktorek którym nie poprzewracało się w głowie i nie próbuje palić marihuanny upijac się do przytomności i ciągle balować na imprezach tylko po to żeby udowodnić jaka to jest dorosła co robią te wszystkie gwiazdki z Disneya jedna na odwyka druga wypina dupę w teledysku po prostu żal patrzeć a co do Emmy bardzo ją szanuje i uważam że jest dobrą aktorką :)

I too ;D

"I too" ? never heard of it, is it a new version of iPhone,iTunes or smth?

Itoo - new product of Apple ;)

Nigdy tak nie pisz każdy może się zmienić mam nadzieję że pozostanie sobą. Przykład Kevin sam w domu czy też to dziecko z 6 umysłu czy zmysłu tak samo Harry Potter miał problemy z alkoholem naszczęcie chyba już jest dobrze wam się wydaje że tak łatwo jest być aktorem, aktorką nawet nie wyobrażają sobie ludzie pod jaką oni presją siedzą podpiszą coś nie ma odwrotu, łatwo jest napisać drewno czasem pomyślcie jak wy byście wypadli:P

Przecież właśnie o to mi chodzi mimo tej całej presji ona dała sobie radę a niektóre gwiazdy po prostu nie potrafią sobie z tym poradzić dlatego głownie za to należy się jej ogromny szacunek :)
A tak poza tym to zgadzam się że wytrzymanie w życiu w którym każdy patrzy na twoje najmniejsze potknięcie może sprawić że ze szczytu bardzo szybko spadniesz na samo dno , na sobie mogę stwierdzić że nie poradziłam bym sobie bo zbyt mnie obchodzi opinia innych mimo że próbuje sobie powiedzieć "przestań miej gdzieś co oni mówią" to tak naprawdę i tak mnie to boli :p

dokładnie

Po co tyle znaków zapytania, chłopcze?
Jaką prawdę? Nie podniecaj się tak i przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, może znajdziesz magiczne słowo na "P" i sam zastanowisz się nad kretyńskim zdaniem "daj swoje zdjęcie" - filmweb to nie fejsbuczek.

Nie ma tam magicznego słówka na "P". Słówka magiczne na "P" to np. PRZEPRASZAM, PROSZĘ (no chyba że Cię tego w szkole nie uczyli, a to już inna sprawa).

Nie tylko w szkole mnie o tym uczono.
Chodziło mi o słówko PUBLICZNA. Osoba PUBLICZNA.

To nie jest magiczne słowo

nie chodziło mi o magiczne w sensie "proszę" / "przepraszam" . Tylko to, byś zrozumiał w końcu, że ja jestem tylko osobą przed komputerem, która ma prawo komentować znane osobistości, nie musząc tym samym niczego udowadniać wysyłając takim osłom jak Ty swoich zdjęć bo "chodź, pośmiejemy się". Mogę mieć 3 metry wzrostu, ważyć ponad 200 kg, a i tak mam prawo powiedzieć, co myślę o osobie, która sama sobą woła "komentujcie mnie, po to jestem"

Rozumiem że jesteś osobą przed komputerem. Ale ja także jestem osobą przed komputerem. Nigdy ja nie napisałem (do tej pory) że "ani to ładne.."

Ale to jest tylko moja opinia. Co Ty się tym tak podniecasz? Nie podoba mi się również Orlando Bloom i Madonna i też będziesz się rozwodził nad tym, czy jestem od nich obojga ładniejsza czy też brzydsza?

Co co? Niby czym mam się podniecać (bo chyba nie tobą)??? Ale taka jest prawda, tylko zazdrośnice i brzydkie dziewczyny/kobiety mówią o innych że ta osoba jest brzydka i inne. A do twojej wiadomości - nie osób brzydkich, bo każdy jest na swój sposób ładny!

Dasz mi święty spokój ? Masz jakieś problemy w życiu prywatnym?
Taka jest prawda, że nastolatkowie tak uważają, oraz fanatycy danej osoby - nie lubisz jej? Pewnie jesteś głupia i się nie znasz. Jest brzydka? Och weź, sama jesteś! - i tak dalej...
"A do Twojej wiadomości..." - nie rozumiem tej części Twojej wypowiedzi, synku.

Nie dam Ci świętego spokoju córeczko...
Jeżeli nie rozumiesz mojego wcześniejszego posta, to przeczytaj go kilka razy, no chyba że jesteś mało inteligentna a to już też inna sprawa...

. A do twojej wiadomości - nie osób brzydkich, bo każdy jest na swój sposób ładny! - wyjaśnij mi to zdanie, bo próbowałam je rozgryźć, ale jego sens....nie, tu nie ma sensu.

To zdanie ma drugie dno
Tzn. że jeżeli jest się ładnym z zewnątrz to może się być brzydkim w wewnątrz lub na odwrót...

Nie filozofuj, to zbędne. Widząc dziewczynę na ulicy myślisz od razu, "jaka piękna, ale pewnie brzydka wewnątrz" i na odwrót? Ludzie, a zwłaszcza faceci są wzrokowcami, więc opisują co widzą, nie co kryje się gdzieś tam wewnątrz.

A ty nie napisałaś z czego jest brzydka, więc mogę filozofować..

Na pewno nie z wewnątrz.

Dobra koniec tej głupiej dyskusji...

Owszem, ponieważ nie potrafisz uszanować, panie, cudzego zdania.

Potrafię, ale uzasadnione ;D. A tak a propos daj mi linka co rzuca krzesłem do dziennikarza.

Uzasadnieniem jest właśnie kwestia gustu. To wystarczy.
Co mi się nie podoba, tobie może się podobać, uzasadnienie jest tu zbyteczne.

Pozdrawiam fanatyka.

Daj linka...

Hhahahaha, dobrze mówisz :))

Popieram :))

Thanks ;D

Sorry ale trąci od ciebie hipokryzją w tym momencie, jestem pwna że na forum Zmierzchu mialeś dużo gorsze okreslenia na aktorów. A w tym momncie zachowujesz się tak samo jak nadgorliwe faneczki Zmierzchu, z których tak bardzo się śmiałeś. Ojej nie lubi Watson, big deal, ja też - mówi się "trudno" i zostawia to. A to nie męczysz innego użytkownika bo ma inne zdanie niż ty.

Napisałem że Kristen jest DREWNO (ale w Zmierzchu), nigdy nie napisałem że w rzeczywistości jest ona brzydka. A co do DREWNA, to bardziej chodziło o aktorstwo, bo co do Watson to pokazała że potrafi grać!

Ale ja nie mówiłam o Stewart.

Co do Watson, to bym polemizowała, wg mnie gra samą siebie, wiecznie drętwa, wiecznie wariuje z tymi brwiami, i mnie przynajmniej w żadnym filmie do siebie nie przekonała. Dla mnie jest jednym z czynników, dlaczego Pottery są ciężkie do oglądania.

Jak dla mnie ona wczuła się w rolę Hermiony, gdy czytałem książkę to tylko ją sobie wyobrażałem. Co do tego "drętwa" - to się z tobą (jak pewnie wiesz) nie zgodzę. To może bardzo dobrze że gra samą siebie, przynajmniej jest wyluzowana. Oglądałaś może "Charlie'ego", lub "Bling Ring"?

Wystarczyło, że zobaczyłam serię o Potterze i jeden wywiad z nią xD. Od tego czasu mnie odstrasza od filmów w których gra, może nie jest to takie drewno jak Stewart. Ale jej gra pozostawia sobie wiele do życzenia.

Była dobra jako Hermiona w pierwszej części, ewentualnie drugiej, ale im starsza tym gorzej grała. Szczególnie można zwrócić uwagę na uporczywe marszczenie brwi, sprawiała wrażenie nadętej i miała jakby też problemy by coś przekazać- najlepsze jest to, że jak była w talk show to też identycznie się zachowała, więc to nie była jej kreacja, ona taka na serio jest.

Oglądałam filmy w oryginalnej wersji więc muszę powiedzieć, że niestety czołowi bohaterowi wypadali najsłabiej z całego filmu.
Nie mniej jednak czas pokaże jak to będzie, mnie się wydaje, że jest zbyt przeciętna aby stać się naprawdę wybitną aktorką.