Za dwa lata nikt nie będzie o niej pamiętał, jej czas powoli zaczyna mijac i całe szczęście, bo jest płytką i bezwartościową dziewczyną. Nie ma ani talentu, ani urody. Zyskała popularność dzięki dennemu filmowi Harry Potter.
Ona jest hańbą dla Hollywood!
KOMENTUJCIE! Chcem wiedzieć, czy mam rację:D
I tak ją mam:P, ale....
Film Harry Potter nie jest denny !!! :) Pozdrawiam
Będą o niej pamiętać bo wtedy wyjdzie 5 część Harrego Pottera
w stosunku do niej mam mieszane uczucia :/ Ale chyba by jej nie wybrali dlatego, że nic nie potrafi. Szczerze mówiąc Daniel Radcliffe filmowy Harry Potter gra znacznie gorzej! :)
Na h** zakładasz taki topic??
Takich topików jest już cała masa...Móglbyś się dopisać np to topiku Anty Emma Watson.
Żałosna prowokacja.
Jestem antyfanem tej aktoreczki jakby co:)
Fajne słownictwo, ale spoko.
Załozyłam nowy, bo na tamtym topicu jest tego masę.
A ja chciałam własny:D
Żałosna prowokacja? Jeśli jesteś jej antyfanem, to po co się czepiasz?
Im więcej, tym lepiej:)
To ty jesteś żałosny:P
Pozdrawiam
Często czytam takie hasła 'Antyfani łączcie się!' i takie tam, ale nie słyszałam, żeby ci, którzy są po jednej stronie objeżdżali się. Ale co tam masz rację im więcej tym lepiej :)
Prawda? Trochę dziwne. Może tylko udaje ANTYFANA, a nie rzeczywiście nim jest. Wpadnij na forum Daniela Radcliffa:P
Dobre..rozbawiło mnie to, że udaje antyfana..LOL
A moja wypowiedź jest spowodowana jest tym, że wku*wia mnie to, że często na 7 topików(dotyczących osób na stronie głównej) 3 są na temat daniela i 3 na temat emmy..Czasem jeszcze się Orlando zawinie:))))
Muszę się przyznać, że sam kiedyś brzydko napisałem o Danielu z wyżej wymienionego powodu(tytuł topiku:wyruchałem Dana w dupę).
Było nawet zabawnie..Ale to 1 taki ekces a widziałem, że Ty więcej takich topików zakładasz..
No dobra, może rzeczywiście nim jestem. A co do moich topików...nudzi mi sie, więc dla zabicia czasu wchodzę na forum, piszę jakiś temat na kogoś , kogo nire lubię i patrzę na reakcje fanów:P
I mam jazdę:D:D:Dm
Mówisz, że wyruchałes go w dupę? Fajnie było?:P
Pozdrawiam
Are you so great actor that you writing sth like that about emma?
She's great girl and she's not stupid. I meet her 3 years ago and we meet frequently in Oksford and London...
So I think you're stupid not her...
I hope you understand what I writing
Ja się nie zgadzam.
„Za dwa lata nikt nie będzie o niej pamiętał, jej czas powoli zaczyna mijac i całe szczęście, bo jest płytką i bezwartościową dziewczyną” – na jakiej podstawie tak twierdzisz? Znasz ją, kogoś z jej otoczenia? Ja też mogę powiedzieć, że jesteś płytką, bezwartościową dziewczyną. Przyznasz mi rację, pomimo tego, że w ogóle Cię nie znam? Nie sądzę. Nie wysuwaj takich supozycji, jeżeli nie masz niczego, co może je potwierdzić. Czytaj dalej blogi antyfanowskie, to daleko zajdziesz. Połowa publikowanych tam treści to bzdury wyssane z palca, często przez Polki prowadzące owe blogi.
„Nie ma ani talentu, ani urody. Zyskała popularność dzięki dennemu filmowi Harry Potter” – ma talent, i to spory. Niestety, nie miała do tej pory wykazać się w innej roli niż Hermiona. O jej talencie zaświadczyć może np. Cuarón, który otwarcie stwierdził, że jest znakomitą aktorką i wspaniale się z nią pracuje. To chyba o czymś świadczy, prawda? Poza tym, nie wybrano by na Hermionę, gdyby nie miała talentu. Poza tym, spójrz na grę Radcliffe’a, na przykład podczas meczu quidditcha w „Kamieniu Filozoficznym” – widziałaś, jak próbował zagrać złość? Takiej sztuczności w filmie nie widziałem dawno (może poza piersiami Pameli w „Strasznym filmie III”, ale to inna sprawa). Nie ma urody? Nie prawda – mi się podoba. Jest niezła. Może nie jest to jakaś superhiperekstrapiękność, ale cieszy oko. Szczerze? Jeżeli chodzi o urodę, to nie miałbym nic przeciwko temu, żeby została moją dziewczyną. Fakt, zyskała sławę dzięki „Harry’emu Potterowi”. Podobnie jak Radcliffe i Rupert – dlaczego ich się nie czepiasz? Bo są chłopakami i nie zazdrościsz im urody?
„Ona jest hańbą dla Hollywood!” – nie dopisuj swoich scenariuszy. Watson nie jest w żaden sposób powiązana z Hollywood! Filmy o Potterze są brytyjskie, tam są kręcone i z Hollywoodem mają niewiele wspólnego.
„KOMENTUJCIE! Chcem wiedzieć, czy mam rację:D I tak ją mam:P, ale....” – jak widać, nie masz racji. Nie podałaś ŻADNEGO argumentu, który udowodniłby to, co mówisz. Gdybyś w sądzie przedstawiła takie argumenty, z miejsca masz pewną przegraną rozprawę.
Oh, ale mi pojechałeś:D. Myślisz, że twoja MADRA wypowiedz zmieni moje zdanie? A ty masz jakies argumenty potwierdzające talent i wspaniałość tej dziewczyny. Ja jej nie znam- a ty? szczerze watpie. W takim razie dlaczego uważasz, że nie jest płytka? Ja nie mam podstaw, ty też nie. Jeżeli ona ma talent, to świat filmu schodzi na psy. Co trzecia dziewczyna może grać tak jak ona. A co do Hollywood przyznaję ci rację- pomuyliłam się, ale nie dlatego, że nie rozrózniam, czy nie wiem, tylko to był bład wynikający z roztargnienia. Co do jej pięknosci- są o wiele ładniejsze dziewczyny, ona po prostu miała szczęście, że wybrali ją do filmu. Do Radcliffa sie czepiam, bo jest sztuczny, ale Ruper zagrał najlepiej z tej trójki, podobała mi się postac Rona i nie mam do czego się czepiać.
Nie możesz powiedzieć, że nie mam racji, dlatego, że wielu ludzi piszących na forum powie, że ją mam. To jest twoja subiektywna ocena.
Przykro mi, ale nie planuję kariery prawnika, z resztą ciebie też nie będzie żadnego.
Tak na dobrą sprawę oboje możemy się mylić, to sa tylko przypuszczenia, trzeba by spytać samej Emmy. Zresztą jestem pewna, że odpowiedziałaby, że ma talent, urodę i kase.
A ty nie możesz mi zaprzeczyć, bo nie wiesz, co by zrobiła:P
Ja nie wiem, co by zrobiła, tak samo jak Ty. Miałaby do wyboru trzy opcje: poparłaby Twoją wersję, moją wersję albo odmówiła komentarza. To, że ma kasę, nie jest kłamstwem – każdy to wie, gdyby się wypierała, byłoby jeszcze gorzej. Sprawa talentu i urody to kwestia indywidualna. Naprawdę jestem ciekaw, co by odpowiedziała.
Mam argumenty potwierdzające jej talent – wypowiedzi reżyserów. Ile razy mam to powtarzać? A świat filmu zaiste schodzi na psy, wystarczy spojrzeć, jakie pierdoły wchodzą ostatnio do kin – niewiele ostatnio filmów, które by mi się spodobały.
Rupert gra na takim samym poziomie jak Emma, ta dwójka to zdecydowanie najlepsi aktorzy z całego „Harry’ego Pottera”. Biją nawet Rickmana czy Harrisa.
Nie chcę zostać prawnikiem, więc nie dociera do mnie Twój argument :).
mery, skad sie biora takie wsciekle zazdrosnice jak Ty? ziejesz nienawiscia na tysiac kilometrow. zal mi Ciebie naprawde. wyzywasz i oceniasz Emme piszac, ze jest glupia, a nawet jej nie znasz. zauwaz tylko laskawie, ze to ona jest gwiazda - dziewczyna sliczna, znana na calym swiecie, utalentowana i obrzydliwie bogata i chocbys tu wylewala wiadra zolci to tego nie zmienisz. siedz wiec dalej przed komputerem i gryz ze zlosci pazury, ze inni cos osiagneli, a tobie tylko pozostalo umierac z zazdrosci.
W życiu nie słyszałam głupszej wypowiedzi. Możesz wierzyć, lub nie, ale ani trochę jej nie zazdroszczę, bo nie mam czego.
Posiadam wiele talentów, nie jestem też brzydka a kasa- dla mnie są ważniejsze wartości.
Nie zieję do niej nienawiścia, ale niechęcią.
Nie mam ochoty zmieniać tego, że ta lalunia jest bogata i jak to określiłaś-sliczna, utalentowana i znana na całym świecie:D- tylko mówię co o niej myśle, a tego nie możesz mi zazdrościć.
Ty też jej nie znać. Może wcale nie jest taka słodka, tylko udaje przed kamerą?
Nie jestem jedyna, która pisze takie komentarze, więc łaskawie zauważ, że inni myślą podobnie. I wcale nie jest to wynik zazdrości. Czy myślisz, że wszyscy, którzy jej nie lubią, muszą jej zazdrościć? Jeśli tak, to nie mam ochoty z tobą rozmawiać, bo się grubo mylisz.
Ja też mam zamiar w życiu coś osiągnąć, tylko na większym poziomie niż ona- znjadę coś dla mądrych ludzi, gdzie mozna coś osiągnąć myśląc.
Aha nie jestem wściekłą zazdrośnicą, jasne???
jestes okropna, wsciekla zazdrosnica! przez kazde twoje slowo przebija nienormalna zawisc i zazdrosc. zal mi Ciebie i tyle. zegnam
gosia76, piszesz: „mery (...) wyzywasz i oceniasz Emme piszac, ze jest glupia, a nawet jej nie znasz”, jednak wcale nie jesteś lepsza – piszesz, że Mery jest zazdrosna o Emmę, chociaż jej nie znasz. Dlaczego Ty możesz pod jej adresem wysuwać bezpodstawne oskarżenia? Co daje Ci takie prawo? To, że nie jesteś przeciwko Emmie, nie daje Ci prawa do oceniania antyfanów. Może ogólnie, jako grupę, ale nie pojedyncze jednostki.
nie obchodzi mnie grupa wariatek, ktora jezdzi po Emmie jak po lysej kobyle. piszecie o niej nieslychanie niemile slowa, przekrecacie jej nazwisko zeby bylo jak najbardziej obrazliwe. czemu tak robicie? z zawisci, zazdrosci bo innego wytlumaczenia nie ma, ze tak obrazacie dziewczyne, ktora ani nic wam zlego nie zrobila, ani nawet jej nie znacie - a jej jedyna wada jest to, ze jest slawna, utalentowana , ladna i zagrala w nieslychanie popularnym filmie. rozumiem, gdyby emma weszla tu na forum, i pisala strasznie glupie i niemile rzeczy - wtedy droga wolna, oceniajcie ja ile chcecie. ja rozumiem, mozna pisac ze emma zle gra, ze komus sie nie podoba jak wyglada ( nalezy to jednak robic wykazujac sie kultura osobista, a nie robic z siebie oszalala idiotke) ale na jakiej podstawie piszecie, ze jest glupia i przekrecacie jej nazwisko zeby ja osmieszyc?
p.s. oceniam mery na podstawie tego co pisze bo to w zupelnosci wystarczy. nie oceniam jej na podstawie wygladu czy nie wiadomo czego, tak jak wy to robicie oceniajac Emme Watson.
Po pierwsze emma jest osobą publiczną i z tego względu każdy może się na jej temat wypowiadać.Udziela wywiadów, występuje w środkach masowego przekazu i na tej podstawie można mieć o niej opinie.Może i nieprawidliwą ale coż...Nie mamy innej możliwości kontaktu z tą osobą.
Każdy ma prawo napisać, że jest brzydka i źle gra gdyż są to indywidualne odczucia każdego..
oczywiscie zgadzam sie z toba, mozna pisac, ze jest brzydka lub ze nie umie grac. to jasne! tutaj oceniasz jej wyglad i zdolnosci aktorskie, ktore pokazuje w filmie wiec ok, kazdy ma prawo do swojego zdania. ale na jakiej podstawie oszalale dziewczynki typu mery pisza teksy w stylu: "Za dwa lata nikt nie będzie o niej pamiętał, jej czas powoli zaczyna mijac i całe szczęście, bo jest płytką i bezwartościową dziewczyną " mery ocenila emme, ze jest plytka i bezwartosciowa dziewczyna na podstawie czego? tego jak gra? tego jak wyglada? czy na podstawie czegos innego? moze mi to wytlumaczysz bo ja nie wiem. zeby o kim cos takiego napisac trzeba go znac osobiscie, a nie strzelac glupimi tekstami nie majac ku temu zadnej postawy. albo inny tekst : "Ale co do emmy Szmatson zgadzasz się ze mną?:D " o co tu w ogole chodzi? tylko wyjatkowy prymityw , moze pisac cos tak durnego i tak obrazliwie zmieniac nazwisko innej osoby. zreszta wystarczy sobie poczytac "madre" wypowiedzi panny mery, zeby sie zorientowac, ze to glupol do szescianu i wsciekla zazdrosnica jakich malo.
Tak, oceniać możemy jedynie jej grę aktorską i wygląd, nic poza to. Ocenianie jakichkolwiek innych jej cech jest moim zdaniem niedozwolone, bo żadna z osób na tym forum nie spotkała Emmy osobiście. Można ją krytykować, ale należy zrobić to na poziomie. Mnie też nie podoba się zachowanie Mery, która ocenia charaktery Emmy mimo tego że jej nie zna, ale powiedz mi, jaki jest sens odpłacać jej tym samym? Tak do niczego nie dojdziecie! A te przekręcanie nazwisk to naprawdę przesada. Można żartobliwie je przekręcić, jeżeli jednoznacznie nasuwa się jakieś skojarzenie, ale przekręcanie i wymyślanie przezwisk na siłę jest karygodne.
No coż zgodzę sie co do tego, że nie można osądzać innych jak ich się nie zna osobiście, lecz moim zdaniem nie dotyczy to osób publicznych.
Tutaj na forum ludzie osądzają się czasem po jednym zdaniu...
A emme poprzez wywiady, net czy też artykuły w prasie możemy poznać, dowiedzieć się co ma do powiedzenia i jaka jest(Od razu zastrzegam, że z żadnymi materiałami dotyczącymi emmy nie miałem kontaktu, i nie chce mieć).
Tak naprawdę do wyrobienia sobie o kimś zdania człowiek potrzebuje chwili, jeżeli 1 wrażenie jest złe trudno czasem je zmienić nawet poprzez wielogodzinne rozmowy.
Moim zdaniem można ocenić osobę publiczną pod kątem tego czy np jest debilem czy nie...Np wielu z naszych polityków(naczelnego KONIA RP(Roman G.) nie znam osobiście co nie przeskadza mi myśleć o nim źle..)
Bardzo dziękuję ci za ocenę mojej skromnej osoby. Jestem więc głupolem do sześcianu i wściekłą zazdrośnicą. Hm. Ludzie, którzy znają mnie nie tylko z forum o tej aktoreczce myślą zupełnie inaczej.
Co do przezwiska, nie wymyśliłam go samodzielnie, tylko zostało ono wielokrotnie użyte na innych topicach.
Oceniłam Emmę- mam do tego prawo- i czy ta ocena jest słuszna czy niesłuszna( nikt tego nie wie, bo nikt nie zna jej osobiście), to nie mozna tego zabronić. A skąd ty wiesz, że ona jest taka śliczną, miła, utalentowana, mądra, oh i ah? Czy ty jesteś dziewczyną? Może homoseksualistą? Twoje opinie są trochę dziwne. Bo można kogoś podziwiać, szanowac, ale mam wrażenie, że pomyliłas aktorów i zadurzyłaś się zamiast w Danielu Radcliffie, to w Emmie Watson:D
Zresztą, ja tylko popieram opinię innych ludzi, którzy jej nie lubią. I niekoniecznie z zazdrości- może ich po prostu denerwować sposób bycia, itd. Jestem prymitywna, głupia i zazdrosna.
Bardzo wiele sie od ciebie o sobie dowiedziałam. Nawet więcej niż od rodziców i przyjaciół. Czy ty masz jakieś zdolności nadzwyczajne?:P
Nie zniżę się do poziomu wyzywania ludzi, ale ty dałaś piękny popis swojej kultury i słownictwa. Gratuluję ile nad tym myslałaś?
Sama widzisz, że mimo, że nie wszyscy się zemną zgadzają, to jednak między nami panuje zgoda. Ale ty jesteś nie do wytrzymania. Jak cię wycjowano?
Każdy ma prawo do włansego zdania, nawet jeśli nie będzie zgadzało się z TWOIM.
Nie jesteś sama na tym świecie.
Pozdrawiam wszystkich sojuszników:)
Pottero , piszesz: "Nie ma urody? Nie prawda – mi się podoba."
Brzmi to jakby tylko i wyłącznie liczyło się Twoje zdanie. Emma jest ładna BO CI SIĘ PODOBA? Pozostawię to bez komentarza...
To była nadinterpretacja z Twojej strony – zauważ, że negowałem argumenty Mery i dodawałem to, co o niej (Emmie) sądzę. To była moja osobista ocena – zaprzeczyłem temu, że Emma nie ma urody i stwierdziłem, że DLA MNIE jest ładna. DLA MNIE – nie znaczy, że jak ja uważam, że jest ładna, to każdy musi tak uważać.
Mnie denerwuje, że takie beztalencia są znane, a dzieci i nastolatki z prawdziwym talentem gniją w jakichś norach. Ot, za to pałam niechęcią do Watson.
I jeszcze masz pretensje do innych,że oceniają niektórych chociaz ich nie znają, a sam robisz to na innym forum :/. Zaprzeczasz sam sobie.
Przeprosiłem za to i napisałem, że było to napisane pod wpływem emocji. Niestety, nie mam dostępu do blogów czy dokumentów Emmy więc nie wiem, co pisze o innych. Mam za to dostęp do blogów antyfanek i widzę, że pojawiają się tam bezpodstawne oskarżenia. Na podstawie tego, co piszą, mogę chyba sobie wyrobić na ich temat opinię? Poznaję ich słownictwo, sposób pisania, dowiaduję się, że nie potrafią podawać żadnych argumentów. Wklejają zdjęcie i podpisują: „Patrzcie, wyszła na nim jak idiotka! Pogłoski, że Watson na downa, są prawdziwe”. Nie dość, że obrażają Watson, to na dodatek osoby cierpiące na zespół Downa. Kto im daje do tego prawo? To tak, jakbym ja wkleił zdjęcie dziewczyny prowadzącej tego bloga i napisał: „Patrzcie, ma zeza i piersi jak orangutan! Potwierdzają się pogłoski, że jest ...” (nie chcę obrażać, więc nie będę pisał). Myślicie, że ta dziewczyna czułaby się miło? Na pewno od razu zaczęłaby rzucać we mnie mięsem. Zauważ, że ja czytam te wszystkie głupie notki, ale powstrzymuję się od komentowania ich.
A ona zagrała wogóle jakąś inną role niż Hermiony ? bo znam ją tylko z Pottera. Jest młoda może się jeszcze 'wyrobi' i coś z niej będzie.
Szczerze mówiąc mnie ta kretynka wkurza na maxa... i zgadzam się z wypowiedzią, że mimo, iż ma kasę ubiera się jak wieśniara :)) nawet moja babcia ma lepszy gust :P tylko żeby mi nikt nie pisał, że jestem o tą debilke zazdrosna, bo chyba uduszę :P stwierdzam tylko fakt, że ta dziewczyna gra nadzwyczaj sztucznie, jest brzydka (chociaz gusta nie podlegają dyskusji) i ma fatalny gust
A czy możesz mi uargumentować dlaczego według ciebie jest kretynką i debilką. Przecież ty jej nawet nie znasz (zresztą ja też nie), ale przecież na jakiejś podstawie musiałaś wywnioskować te cechy charakteru (o ile można je tak nazwać). Byłabym wdzięczna za podanie ich
Widze, że pod moją krótką nieobecnosć zaludniło się trochę na tym temacie:)
Pozdrawiam wszystkich i prosze, nie bierzcie przykładu z gosi i nie róbcie z siebie kretynek( i kretynów) na forum:P
Papapa
mery, ty jestes tak niewiarygodnie prymitywna, ze az mnie to rozbraja. siedz dalej idiotko przed komputerem i wyzywaj sie na innych , ktorym sie w zyciu powiodlo i sa milion razy lepsi od ciebie. gryz ze zlosci pazury i wylewaj swoj jad. marne, smutne i bezwartosciowe musisz miec zycie, skoro sama przyznajesz, ze z nudow piszesz glupoty np. o emmie i czekasz az inni cie popra. coz, jak sie poczyta twoje "madrosci" to sie czlowiek nie dziwi, ze sie nudzisz. pewnie nie masz znajomych ani przyjaciol. wiesz czemu? to twoja niewyobrazalna glupota pewnie wszystkich odstrasza! wszystko co ci zostalo to tylko siedziec przy kompie i popisywac sie swoim debilizmem. zegnam
p.s. nie sil sie na odpowiedz bo i tak nie mam zamiaru czytac tych twoich bredni
No dobra. Z natury jestem miła dla ludzi i nie szukam konfliktów. Ale przegięłaś. Ty POWALONA PIERDOŁO( sorry, ale na nic innego nie zasługujesz)!!!! Jak możesz mówic, że jestem głupia, nie mam przyjaciół, jestem prymitywna i tępa??? Masz jakieś wiarygodne podstawy?
Nie jestem głupia, bo jestem w najlepszej szkole w mieście i naprawdę dobrze mi idzie:P
Mammasę przyjaciół, zapewne 2 razy więcej niż ty, bo jeśli tak traktujesz nowo poznanych ludzi, to nie chciałabym przyjaznić się z taką płytką i powierzchowną kretynką. Ile ty masz przyjaciół, hę? Nie odstraszam ludzi głupotą( nie jestem głupia), wręcz przeciwnie, przyciągam ich, bo jestem mądra zarówno zyciowo jak i w szkole; poza tym zasługuję na miano prawdziwego przyjaciela!
Nudzi mi się, bo moi znajomi wyjechali, a ja wyjeżdżam dziś. To dlatego siedziałam na necie, w roku szkolnym nie miałam czasu!
W przeciwieństwie do ciebie nie wyzywam ludzi na forum- ty jesteś wyjatkiem( ale z drugiej strony nikt nie pisze tak prymitywnych uzasadnień, nie rzebierając w wyzwyskach).
Nie będziesz oceniać mojego życia, które nie jest ani marne ani bezwartościowe, jasne???
Nie będę określać twojej osoby wszystkimi nazwami, które po przeczytaniu tej odpowiedzi przyszły mi do głowy, bo to nie jest miłe.
Odpisuję na tą pojebaną odpowiedz bo nie pozwolę na to, żeby ktoś bezpodstawnie mnie poniżał!
Jeśli nie pasuje ci moje i innych zdanie, to wypieprzaj z tego topicu i załóż własny- zakochani w pannie Emmie, łączcie się!:P
Imiona pisze sie z dużej litery, cioto. I kto tu jest głupi?
Głupia krowa:D
Pozdrawiam
Mery ale jej dowaliłaś!! :)
Teraz wypowiedź kierowana do Gosi:
Ja również jestem fanką E.W. jednak jeszcze nikogo na forum nie obraziłam (taki mi się zdaje). Nie rzucam obelgami i wyzwiskami, staram się aby moje wypowiedzi były inteligentne i zawierały treści, które skierowane są do wszystkich (w tym wypadku do antyfanów) a nie do pojedynczej osoby. Taki przekaz dociera do wszystkich i każdy go przeczyta bo nie obraża nikogo. Natomiast ty kieujesz się (tak mi się bynajmniej wydaje) impulsem i dajesz się ponieść emocją. Może lepiej trochę przystopować i prowadzić kulturalną rozmowę.
Nie usprawiedliwiem nikogo, nie twierdzę, że Mery jest bez winy ponieważ również nawrzucała dużo pod twoim adresem i osoby, którą my lubimy (chodzi oczywiście o E.W.). Jednak gdybyś spróbowała zaargumentować swoją wypowiedź nie rozpoczeła by się kłótnia i rzucanie mięsem na lewo i prawo.
Uważam, że obie strony mają trochę racji, ale żadna z nich za nic w świecie nie przyzna się do błędu i pozostaną w satnie wojny.
Pozdro
Dowaliłam jej, ale sama widzisz, że ona pierwsza zaczęła obrzucać mnie wyzwiskami:(. Nic nie miałam do gosi, zanim nie zaczęła zarzucać mi zazdrość, głupotę i prymitywność. Nie pozwolę, zeby jakaś płytka i głupia dziewczyna poniżała mnie bezpodstawnie. Mimo złych komentarzy o mnie nie wyklinałam jej, tak jak ona mnie, ale przesadziła i nie mam zamiaru jej przepraszać.
Wiele razy byłas na mioch topicach i sama widziałaś, że ludzie o odmiennym zdaniu nie są dla mnie gorsi czy głupsi. Ale cush.
Pozdrawiam:)
Zgadzam się z tobą Mery, Gosia nie popisała się inteligencją, silną wolą ani cierpliwością. Mnie również jest za nią wstyd, łączę się z użytkowinikiem Pottero, ubolewam nad takim zachowaniem. I rzeczywiście bywam na twoich topic'ach dość często:):)
Pozdro
Mery – pod takim właśnie impulsem działałem, gdy wyraziłem swoją przydługawą opinię o antyfankach na „sąsiednim” forum. Sama jednak widzisz, jak to jest miło, gdy ktoś bezpodstawnie Cię oskarża, wyzywa od najgorszych. Mam nadzieję, że to choć trochę nauczy Cię pokory i zobrazuje, jak może odbierać to Emma, a także osoby, będące jej fanami.
Nie żebym kogoś bronił. Już na pewno nie Gosi – wstyd mi za takie fanki Emmy. Po co zniżać się do poziomu żula spod sklepu i rzucać w kogoś obelgami? Tak nigdy się do niczego dobrego nie dojdzie! Tobie, Gosiu, też przydałby się lekcja pokory, bo wcale się nie popisałaś. Ludzie, nauczcie się szanować drugiego człowieka!
Jezuuuu....wyzywając emmę nie obrażałam jej bezpośrednio, bo ona nigdy tego nie przeczyta. Zresztą i tak wie, że na świecie są jej antyfani. Nie wiem, dlaczego ten głupi wywód Gośki miałby mnie nauczyć pokory? Nauczył mnie tylko tego, że na świecie niestety istnieją pierdoły. A to, że obraziłam twoją ulubioną aktorkę nie świadczy o tym, że jestem niepokorna! Lepiej wejdz na mojego bloga i sam zobacz, że ludzi o odmiennym zdaniu lub guście traktuję tak samo jak tych o podobnym. Ja nie zniżam sie do poziomu żula- to Gośka to robi. A ty powinieneś pomyśleć zanim coś naiszesz, bo czasami piszesz głupoty( bez obrazy:)). Mimo wszystko nie chcem sie z tobą wykłócać, tak jak z nią( nie zniżę się do tego poziomu) i pozdrawiam:)