...jako aktorki.Jej gra jest sztuczna i irytujaca.Te jej przerażone miny i jakby cięzki oddech jest niesamowicie sztuczny.Nie oceniam jej jako osoby, bo nie interesuję się jej życiem, ale jako aktorka jest dla mnie skreślona.
czekaj tu znalazlam jakies z glosem to samo chyba ale krotsze nie bedzie niektorych scen z tamtego ale jest glos znalazlam i puscilam poczatek i jest glos teraz tylko czekam az mi sie naladuje tak zebym,mogla ogladac kurdeee tyle czekania;( "Emma Watson chez Nina Ricci"
Hehe...
Z tymi drzwiami to mocne było...;D
To co tam coś mówiła po francusku to też dobre...xD
A gdzie pracujesz...?
;]
pracuje w ubezpieczeniach oczywiscie nie dostalabym tej pracy gdyby nie znajomy on jest szefem tego swojego biura i ja wnim siedze i obsluguje klientow ale narazie tylko w komunikacji czyli ub samochody reszte jak zalapie i bede nadal chciala tu pracowac no to bede musiala uczyc sie innych ubezpieczen i to z roznych firm......a co rozumiesz przez to ze z tymi drzwiami mocne bylo???no a z tym francuskim to dziwne ze nie rozumiala nie???ale fajny byl ten jej glos hehe
No że śmieszne...
Tak fajnie to zrobiła...;]
Widać było, ze szofer chciał zamknąć te drzwi...;D
Nie zdążył...;P
No to fajną masz pracę...;]
A taki kierunek pracy sobie obrałaś, czy np. chcesz być powiedzmy farmaceutą ale chodzisz tam do pracy żeby sobie kasę zarobić...?
Bo ja chciałabym zostać kierownikiem a potem dyrektorem budowy...;]
Dużo się zarabia...;D
I tam w papierach będę siedziała...<chyba, bo jak z tata gadałam na ten temat to chyba na kompie coś robił i chyba mnie dobrze nie słuchał, bo musiałam powtarzać pytania i czekać pół minuty na odpowiedz...;P >
aha no smieszne i mnie sie jeszcze podobala jak tamtych od zdjec wyganiala......a co do tej pracy to tylko sie spytal czy chcialabym sprobowac i sie zgodzilam na poczatek musialam sie uczyc ale nie zapamietalam tego zbytnio dopoki nie ucze sie na bledach i w praktyce juz mialam z nim rozmowe czy chce nadal tam pracowac bo chwilami niektorych rzeczy nie moglam zalapac i mowilam ze wole prace fizyczna przynajmniej jak narazie ale tak dawal mi wyklady ktore trwaly godzine jak moj ojciec i dzisiaj podpisalam pierwsza polise masakra klient sie rozzloscil trochce bo nie za bardzo wiedzialam o co chodzi z wypowiedzeniem innego auta no ale tu duzo by trzeba bylo pisac no ale mam nadzieje ze dam rade........ja zawsze chcialam pracowac w sklepie
;]
Ostatnio wszystko jakieś nerwowe jest...
Jak nie klienci to jakieś idiotki ode mnie...;P
A mi się zawsze marzyło zagranie w jakimś dużym filmie akcji zły charakter...;]
Kręcą mnie takie postacie...
Bo dobro na ekranie jest nudne...;P
Tylko trudno by było w takim zagrać, bo chcą mieć wielkie sławy lub tam jakieś, które idealnie odwzorowują wyobraźnię reżysera...
Zaczyna się od jakichś epizodycznych ról, potem jakieś filmy rozbierane i jak się spodoba to można iść wyżej...;[
W życiu bym nie zagrała rozbieranej seny...;/
Robiła przemądrzałe miny bo tak miała napisane w scenariuszu. Wystarczy TYLKO przeczytać książkę i tam dokładanie jest napisane jaka była na początku Hermiona.
Zdecydowanie nie jest dobrą aktorką. Gra strasznie, po prostu nie da się na nią patrzeć. Zawsze jak oglądam 'Harry'ego Pottera' uderza mnie jej sztuczna gra. Teatralne miny i gesty nie nadają się do kina. Jej przyszłość to mało ambitne filmiki (np. takie na poziomie sióstr Olsen), w których chodzi tylko o to, żeby przez te półtorej godziny popatrezć się na ładną dziewczynę.
Jak jesteś taki mądry to sam wskocz na scenę i zagraj. Myślisz, ze to tak łatwo. A ona właśnie gra bardzo dobrze i dobrze wczuwa się w swoja rolę!
Marna z niej aktorka, niestety. Okropnie sztuczna. Nieważne w jakim czasie dziewczyna opanowuje tekst, ale wydaje mi się, że nie powinna byc aktorką- jest tyle zawodów na świecie, a ta wzięła się za aktorstwo. Porównajcie sobie ją i inną aktorkę młodego pokolenia [nie daje Boże z żadną z Disneya] np. z Ellen Page w Pułapce czy AnnąSophią Robb w Pladze.