genialnie zagrał ventrescę z książki to prawda :P

Właśnie przez tą role tak go polubiłam! Pamiętam że po filmie ja i koleżanki mówiłyśmy tylko o nim a że (jak to często bywa) nie zapamiętałyśmy imienia z napisów, mówiłyśmy po prosty "ten śliczny ksiądz".
Bez niego "anioły i demony" nie byłyby takie same, ale bez przesady, nie "uratował" tego filmu!!!

moja 'obsesja' na jego punkcie również zaczęła się właśnie po seansie 'Aniołów i demonów' ;) jest to świetna rola, ale z pewnością nie najlepsza z całej filmografii. muszę jednak przyznać rację, że Tom Hanks wypadł strasznie nijako przy Ewanie.

zgadzam się z Tobą. ja po 'Aniołach i demonach' zaczęłam nałogowo oglądać filmy z Ewanem i z czystym sumieniem mogę przyznać że jest on genialnym aktorem. z biegiem czasu jednak stwierdzam że dużo lepiej zagrał np w 'Velvet Goldmine' niż w 'Aniołach..'.

Napisałam "Rolą w "Aniołach..." Ewan stworzył jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą postać w całej swojej filmografii", nie sugeruję, że nie ma nic lepszego, ale osobiście uważam, że Ventresca jest jedną z najlepszych.
W "Velvet Goldmine" pokazał wielką klasę - zgadzam się w całej rozciągłości! Ale porównując Ventreskę z książki i filmu, niesposób nie zauważyć, że Ewan stworzył miażdżącą kreację i ukradł cały film (nie wiem, czy go nie uratował, bo mnie osobiście A&D bardzo się podobały. Nie myślałam na seasie o różnicach i podobieństwach do książki i zwyczajnie dałam się porwać. Jednak Ewan jako kamerling wrył mi się w podświadomość).
Myślę, że pochodzenie Ewana również świadczy o poziomie jego aktorskiego warsztatu. Jest Brytyjczykiem, a wiadomo, że aktorzy z wysp zaczynają głównie od teatrów, nawet jeśli tylko epizodycznie. Dlatego Amerykanie najczęściej wypadają przy nich blado.

Pozdrawiam fanów Ewana :)

super zagrał
on powinien być główną rolą :)