chyba mówisz o roli Alonsa w AB a nie o aktorze... a to wielka różnica, bo jako aktor jest świetny a jego wygląd to rzecz gustu, jednym może się podobac a innym nie
dokladnie - ktos tu nie potrafi odroznic pewnych faktow..
jako aktor jest faktycznie dobry !!
Moja ulubiona postac w AB :(
Mialam jeszcze nadzieje, ze jego smierc bedzie sfingowana....
Wielka szkoda :(
Tv6 nie odbiera mi w Niemczech i moge ogladac tylko powtorki na Tv4 :(
Lepsze to niz nic. Zobacze rano ;P
W ogole Isadora to dla mnie najczarniejszy charakter jaki widzialam w telkach tzn. jest calkowicie pozbawiona jakichkolwiek uczuc. Wszystkie te, ktore dotychczas widzialam, albo kogos kochaly (pomimo, ze ranily), albo kogos sie baly, albo mialy jakies slabosci.
Biala glowa mnie przeraza :D
Dla mnie najstraszniejsza jednak była Bernarda z Triumfu miłości. Ale Isadora na pewno jest w czołówce czarnych charakterów
Bernarda wlasnie chociaz Boga wielbila i w jakis sposob sie go bala. Jak dla mnie byla chora psychicznie fanatyczka religijna. A ta doskonale wie co robi. Brrr :/
Jednak Bernarda bardziej mnie przerażała. Nawet z Boga nic sobie nie robiła: ludzi w okrutny sposób mordowała, mimo ekskomuniki do komunii przystępowała. No i ten jej wygląd...
Dodałam bym jeszcze ,że to seryjna morderczyni bo robi to dla przyjemności i się z tego cieszy sprawiając ludziom ból. Jak to powiedział Chuck Norris w serialu Strażnik Texasu ,że taki człowiek to najgorszy gatunek.
Ale w końcu ona dostanie za swoje tylko trzeba czekać niecierpliwie jak ktoś jej wymierzy sprawiedliwość np.Leoncio.