Dla mnie zawsze pozostanie drektorem Bednarzem z "Blizny" i Matisem z "Żywotu ...." moim zdaniem to jego najlepsze filmowe wcielenia.
Aktor świetny potrafi wczuć się w każdą rolę ,od dramatycznej do Komediowej.
Jednak mocno ubolewam nad , nie przyznaniem Oscara "Żywotowi....." , za najlepszy film nieanglojęzyczny , może gdyby zwyciężył ,pan Pieczka stałby się bardziej popularny ,i grywałby także w zagranicznych produkcjach.
Jednak pan Pieczka , zasługuje na miano Jednego z najlepszych aktorów w Polsce.
Dlatego zawsze będzie to mój czwarty ulubiony aktor.
10/10 dla Pana Franciszka.