Dziwne to dla mnie, nagranie 2 wybitnych filmów w ciągu kilku lat, i w sumie nic poza tym dziwne. W sumie tylko 7 filmów wyreżyserował. Po takim czymś raczej spodziewałbym się wystrzału nowych produkcji, byłoby o nim głośni a jednak jest takim cichym człowiekiem kina, mało się w ogóle o nim mówi