W horrorach zaimponowal mi bardzo swoimi kreacjami, stygmaty swietne, zwlaszcza ze sam chcial zostac ksiedzem.... ale na szczescie zrezygnowal i zostal swietnym aktorem!!
Nie widziałam go w niczym innym jak tylko w "in treatment", ale ostatnio oglądając któryś tam odcinek 2 serii pomyślałam sobie, że powinien grać "czarne charaktery", bo jakoś tak mi do nich pasuje.