Owszem, przyjąłby - gdyby tylko za kamerą stanął Burton ;)

A ja chce Ci pogratulowac dla odmiany!! Nie wypowiedzi, bo jak już zdążyłaś się zorientować, nie była ona najtrafniejsza. Dziewczyno!! Twój pozornie niepozorny post żyje własnym życiem juz 2,5 roku!! Jak dla mnie fenomen. Duży respect ode mnie dla Ciebie i dla wszystkich fanów Garego Oldmana, którzy tak dzielnie walczą o jego reputację. :D

To był komentarz do "rdzennej" wypowiedzi... :D

hehe zgadzam się z wypowiedzią powyżej :P ładne jaja, że tyle lat to utrzymało się :-) a ja i tak uwielbiam Oldmana i wiem swoje :D wielbić go będę po wsze czasy:)

Matko święta ludzie skończcie tu pisać xD... chociaż pisałam to już dużo razy to napisze jeszcze raz ;)

Kiedy dowiedziałam się, że Gary Oldman będzie grał mojego ulubionego bohatera z Harrego Pottera, to praktycznie nic mi to nazwisko nei mówiło... ale zaczełam się tym interesować i oglądać filmy z jego udziałem... Pamiętam, że po obejrzeniu każdego z nich mówiłam sobie "może nie będzie tak źle :)"... Jednak dzięki Cuaronowi (nie Oldmanowi) Syriusz wypadł okropnie... od tamtego czasu poprostu nie zwracam już uwagi na ekranizacje Pottera... Zawiodłam się nie tylko na fimowym Syriuszu, ale także na Remusie Lupinie i Harrym oraz Hermionie od trzeciej części ekranizacji (póki byli mali to było jeszcze OK...) Każde przeniesienie powieści na ekran sprawia, że reżyser burzy nasze stare wyobrażenia... i właśnie dlatego ja wyładowałam swoje emocje pisząc "Gary Oldman jest starym dziadem"... Oldmana oceniłam na 6/10... chociaż w innych filmach zagrał nawet dobrze, to nigdy nie zapomnę tego jak "popsuł mojego Syriusza" ;)(oczywiście jak już pisałam wiem, że to wina Cuarona :) i nie myślcie, że jestem z tych różowych nastolatek co sie uganiają za jakimś Radcliffem czy Bloomem, bo jest wręcz przeciwnie...)

"ocenilam go na 6/10 ... w innych filmach zagral nawet dobrze"

wez w ogole idz stad ; ponawiam pytanie na ktore mi nie odpowiedzialas :

jakie filmy z Oldmanem oprocz Harrego Pottera widzialas ?

a ten caly gowniany HP nie zasluguje zeby gral w nim tak genialny aktor jak Gary Oldman ; wystapil w tym shicie tylko dla pieniedzy co wielokrotnie podkreslal

zobacz pare postów w tył odpowiedziałam już dawno... gdyby nie HP dałabym mu może 8/10 wiem, że to nie jego wina, że Cuaron tak go ucharakteryzował, i tak kazał mu tak grać, ale poprostu nie potrafie tego zapomnieć :D

PS. Chyba powiedziałam, że mam gdzieś ekranizacje Pottera są one przeznaczone dla małych różowych dziewczynek :/... A książka jest świetna i wciągająca, jednak fakt fakt, że nie dorównuje np. Tolkienowskiemu Władcy Pierścieni, chociaż praktycznie nie powinno się tych książek porównywać... HP to powieść dla wszystkich... poprostu fabuła mnie "wciągnęła" i czytam to dalej... ale nie jestem jakąś fanatyczką czy czymś w tym rodzaju... poprostu Cuaron zmarnował moją ulubioną postać! jestem pewna, iż gdyby jakiś inny reżyser zajął się tym filmem, to Oldman wypadł by o dużo, dużo lepiej :/( i wtedy pewnie dostałby ode mnie wyższą ocenę...)...

skopiuje tutaj jeden z ostatnich postów bo innaczej go nie przeczytacie :)
__________________________________________________________________


Matko święta ludzie skończcie tu pisać xD... chociaż pisałam to już dużo razy to napisze jeszcze raz ;)

Kiedy dowiedziałam się, że Gary Oldman będzie grał mojego ulubionego bohatera z Harrego Pottera, to praktycznie nic mi to nazwisko nei mówiło... ale zaczełam się tym interesować i oglądać filmy z jego udziałem... Pamiętam, że po obejrzeniu każdego z nich mówiłam sobie "może nie będzie tak źle :)"... Jednak dzięki Cuaronowi (nie Oldmanowi) Syriusz wypadł okropnie... od tamtego czasu poprostu nie zwracam już uwagi na ekranizacje Pottera... Zawiodłam się nie tylko na fimowym Syriuszu, ale także na Remusie Lupinie i Harrym oraz Hermionie od trzeciej części ekranizacji (póki byli mali to było jeszcze OK...) Każde przeniesienie powieści na ekran sprawia, że reżyser burzy nasze stare wyobrażenia... i właśnie dlatego ja wyładowałam swoje emocje pisząc "Gary Oldman jest starym dziadem"... Oldmana oceniłam na 6/10... chociaż w innych filmach zagrał dobrze (może nawet bardzo dobrze np. w "Wiecznej Miłości"), to nigdy nie zapomnę tego jak "popsuł mojego Syriusza" ;)(oczywiście jak już pisałam wiem, że to wina Cuarona :) i nie myślcie, że jestem z tych różowych nastolatek co sie uganiają za jakimś Radcliffem czy Bloomem, bo jest wręcz przeciwnie...)

PS. Mam nadzieję, że może chociaż w Zakonie Feniksa nie będzie tak źle... ale co tam ja już mam gdzieś całą tą ekranizację, która jest przeznaczona praktycznie dla małych różowych dziewczynek uganiających się za Radcliffem, czy też Di Caprio, albo Bradem Pitem...

może teraz ktoś raczy przeczytać skoro pisze praktycznie to samo w trzech postach pod rząd :/

"Gary Oldman jest starym dziadem"
Ha, ha, ha, słoneczko mam dla Ciebie złą wiadomość:
Już wkrótce (i to o wiele szybciej niż Ci się wydaje) będziesz.. cóż, STARĄ BABĄ ! :)

Justine...
nie musisz kopiować jednej i tej samej wypowiedzi dziesiątki razy, nie bój się- już wszyscy ją przeczytali ;)

Ja też, dlatego nie będe się czepiać tego farmazonu, który stwierdza że Oldmna jest starym dziadem, a mianowiecie czegoś innego ;)

Nie odpowiadało Ci, że Syriusz w wykonaniu Garego i wizji Curona (przepraszam za literówki- nie wiem jak sie pisze nazwisko tego Alfonsa ;) jest takim...zdziwaczałym cholerykiem? A kogo ty sie spodziewałas? Kryształowo czystego, wymodelowanego, nonszalancko uśmiechniętego Syriusza Blacka, który swym intelektem i urodą obezwładni i onieśmieli wszystkich w promieniu 10 mil?
<pusty śmiech>

Pominę fakt, że wyszedł z Azkabanu po 13 latach odsiadki, że to cud, że nie zwariował, że to cud ze wogóle żyje, w miarę normalnie mysli i porozumiewa się z otoczeniem.

Powiem więcej: w "Wieźniu Azkabanu" filmowy Syriusz został potraktowany ŁAGODNIE. Chyba zapomniałaś co mówiły opisy w ksiażce. W woli przypomnienia: zaserwuje wam małe retrospekcje;)

"Był to mężczyzna z długimi, splątanymi, sięgajacymi prawie do pasa włosami. Gdyby nie przenikliwe oczy płonące w głebokich, ciemnych oczodołach, mozna by go uznać za trupa. Woskowa skóra tak ciasno opinała sie na jego twarzy, że głowa przypominała naga czaszkę. Żółte żęby były obnazone w usmiechu. Przed nimi stał Syriusz Black."

Pozdrawiam serdecznie załozycielkę tematu i nie tylko- Melody_Jodie

Muszę jeszcze coś napisać w woli zadośćuczynienia, bo właśnie znalazłam istną perełkę z wypowiedzi Justine, która nadal udowadnia, że jest tak samo niedojrzała jak i w czasie gdy zakładała ten temat....

"PS. Mam nadzieję, że może chociaż w Zakonie Feniksa nie będzie tak źle... ale co tam ja już mam gdzieś całą tą ekranizację, która jest przeznaczona praktycznie dla małych różowych dziewczynek uganiających się za Radcliffem, czy też Di Caprio, albo Bradem Pitem..."

Jak to przeczytałam to spadłam z fotela i teraz jasny gwint mnie wszystko boli ;) Ale warto było. Czegoś takiego, już dawno nie czytałam. Poważnie zaczynam się zastanawiać, czy aby nie dać tego wpisu do rubryki na forum filmweb.pl w kategorii: 'najlepsze wpisy użytkowników.'

Uważasz, że ta ekranizacja z filmu na film staje sie coraz bardziej dla dzieci czy różowych panienek? To dziwne, wiesz ale masz "troche" inne pojęcie o tym, niż większość ludzi...
Z tym uganianiem sie za Pittem i Di Caprio... A ja myslałam, że teraz mają nowy obiekt westchnień: mianowicie super ekstra odjazdowego Johnnego Deppa i jego ferajne, oraz Wentylatora Millera :) (tego skazanego na szafot)

Widać, trendy sie dość szybko zmieniąja...

Sczerze to nie mam pojęcia za kim sie uganiają teraz... nie obchodzi mnie to ;) i tak, uważam, że ten film staje się ekranizacją dla małych różowych dziewczynek... :) może zmiana reżysera w Zakonie to zmieni... ale według mnie to co zrobił Cuaron nadaje się dla tych dzieci... nie mówię tutaj np. o "senach grozy"... ale raczej o bardziej takich szczegółach... w paru miejscach zupełne odchodzenie od książki... Ale to jest tylko moje zdanie ;) jeśli ty uważasz te 2 części wyreżyserowane przez Alfonsa za hmmm... arcydzieła, albo nawet świetne filmy to też Twoja sprawa ;)... ja pisze poprostu jak to odbieram... ale mogłam już coś pomieszać, w końcu oglądałam każdą z tych części raz czy dwa... i do tego dawno temu... wiem tylko, że takie było moje odczucie po wyjściu z kina...

PS. Czy da się jakoś zgłosić temat do usunięcia?

Chyba pomylilaś sie...
a raczej na pewno:)
Alfonso (rany ale facet ma imie) nakręcił tylko trzecią czesc, natomiast Chris Columbu nakręcił pierwszą i drugą. No cóz- pojawiaja sie zarzuty ze to były śmieszne filmiki dla dzieci- ale jak one mogły nie być dla dzieci skoro było O DZIECIACH? Wiadomo, ze cześci dalsze poważnieja bo i aktorzy i bohaterowie ekranizacji dojrzewaja więc to naturalne.

Co do tematu- jak zgłosisz główny temat do usuniecia to wszystkie też usuną...ale jak to dokładnie działa to nie wiem niestety.

ależ nie pomyliłam się :) wiem, że pierwszą i drugą część nakręcił Columbus... chodzi mi więc o ten "przeskok"... za dużo różnic pomiędzy trzecią i drugą częścią spowodowanych inną wizją reżysera...

Jak dla mnie- trzecia część- najgorsza część

Co niektórzy w nim widzą?
Odpowiedź jest prosta i krótka.
Wybitnego aktora.

Eeech... Po prostu szkoda mi komentować tego posta, bo ktoś tak płytki jak jego autorka i tak go nie zrozumie...

Jak ma zarost, to wygląda trochę starzej, ale ja go lubię ze względu na jego aktorstwo, a nie na wiek

Dziewczynko! Jeżeli dodajesz komentarz o aktorze, to chciałam Ci uświadomic, że to nie wystarczy obejrzec kilka zdjęc tego aktora i wyszukac, w którym roku sie urodził. Trzeba jeszcze wczesniej obejrzec kilka filmów na przykład, oczywiście z udziałem tego aktora. Nikt Ci o tym nie powiedział??? O biedna... Mój żal dla Ciebie pogłębia jeszcze bardziej fakt, że tak genialnego aktora - o którym sie mówi, że nie ma roli, której by nie zagrał - kojarzysz jedynie z Syriuszem Blackiem, który uwaga - miał byc przystojny! No chyba spadnę z krzesła! Tak sie składa, że to czy sie czyjś wygląd podoba czy nie, to kwestia gustu. Ja bym go mogła umieścic w pierwszej 10 najprzystojniejszych aktorów. Ale to jest naprawdę mało istotne. Rozumiem, że nie przekroczyłaś jeszcze magicznej granicy 15 lat, bo tylko ktoś młodszy nie ma pojęcia o pewnych sprawach, a sie wymądrza . O ludziach nie mówi sie "takie coś", tylko jak już to "taki ktoś". Polonistka Ci nie wytłumaczyła??? Totalnie w niczym nie uświadomione dziecko doprowadza mnie do wściekłości swoją debilną i popartą jedynie zdjęciami aktora wypowiedzią.....

Mysle, że to tylko prowokacja z Twojej strony co? Według mnie Gary to najlepszy aktor swojego pokolenia.

Zobacz sobie Pana Oldmana jako Draculę, może zobaczysz, że to genialny aktor...

Jak słyszę takie debilne komentarze to mi sie nóż w kieszeni otwiera!Boże skąd sie tacy ludzie biorą ??????

Oczywiście wypowiedź ta jest kierowana do autora tego postu :)

hehe odrazu widać, że to prowakacja :D pewnei dziewczyna chciała jakoś efektownie opuścić filmweb co można wywnioskować z tekstu który napisała na swoim profilu a pozatym to z tego co widze to lubi tych samych aktorów co ja (no cóż ma u mnie plus :D), a Gary ma u niej ocene 6... hmmm... jakby uważała go faktycznie za starego dziada to pewnie dostałby niżej chociaż ja myśle że i tak zasługuje na wyżej :D rozumie mnie ktoś? :D ale zobaczcie przez jeden post tej dziewczyny temat ten wciaz jest na czele listy, chociaż od tamtego postu minęły już 4 lata haha XD brawo naprawda prowakacja udana :D

PS. matko neich ktoś zmieni to zdjęcie na filmwebie ech...

Może jakby Cię Garry wyruchal to byś na oczy przejrzała

Jak Gary Oldman jest ,,starym dziadem", to ja od dzisiaj jestem fanką ,,starych dziadów". Jest jednym z lepszych brytyjskich aktorów, więc niech nie dziwi Cię, że wybrano go do roli Syriusza - moim zdaniem obecność w nim Oldmana, Alana Rickmana, Emmy Thompson podnosi poziom tego filmu. Gary Olaman zawsze był, jest i będzie przystojny!!!

ups...literówka:)I'm sorry... i na przyszłość panujmy nad emocjami, lepiej rozmawiać w kulturalnej atmosferze bez wyzwisk i obelg...

Jeszcze Maggie Smith :)

Gary Oldman jest świetnym aktorem a poza tym ma aby!!!!!50 lat czy to dużo? A! i jeszcze dałeś Paris Hilton ocenę 10.Rozumiem że to żart?!

ma aby 50 lat i jest przystojny! Zapraszam na mój opis znajdziecie tam zdjęcia aktorek po 50tce

ech rozszarpać to mało. Ludzi nazywających oldmana "starym dziadem" powinno się wywozić na Syberię. odizolować od świata. Troche Hitleryczne ale całkiem poprawne. ;)
Tożto Geniusz jest!!!

Gdyby nie On jako Syriusz, to kto? Gary jest po prostu geniuszem w każdym calu, pasuje do każdej roli, a Syriusza zagrał naprawdę nieziemsko. Innego aktora nie widzę zamiast niego. A Gary na swój sposób jest przystojny, hm może nie przystojny, ale ma coś takiego w sobie, że mógłby zagrać każdą rolę i w każdej wypadłby świetnie. Do tego trzeba mieć zdolności, które On posiada. Jest geniuszem w każdym calu i się z Tobą nie zgadzam.

A ja powiem tylko, ze masz najebane we łbie! (do autora tematu)

PS. Gary to geniusz, artysta i NIE JEST ŻADNYM STARYM DZIADEM!

Żywotność tego tematu zdumiewa… Ja już dawno się pogodziłam, że Gary w gruncie rzeczy pozostanie z boku, bo laury od ciapar itp. byłyby dla niego wręcz ujmą. Pamiętajcie, miłośnicy aktora wszech czasów, nic nie boli tak, jak uznanie od zer i ćwierćinteligentów, a Panu Oldmanowi ten ból został oszczędzony.

Mam nadzieję, że dostanie oscara w tym roku

Cóż... Temat z przed ponad czterech lat, a ciągle ktoś go "wyciąga" (czego ja dałam właśnie przykład). Dajmy spokój dziewczynie - tak dawno to było, pewnie już dorosła, może zmieniła zdanie. Niemniej, trzeba pogratulować Gary'emu oddanych fanów, nawet jeśli czasem nie przebierają w słowach (nie, żebym się czepiała... Ja rozumiem, doskonale rozumiem). Zresztą, pisanie do autorki nie ma najmniejszego sensu, bo na filmwebie jej już nie ma od długiego czasu. A ten temat może służyć za ... hyhy, ostrzeżenie dla innych fanek Syriusza, które zechcą tu bluzgać *uśmiecha się diabolicznie*. Pozdrawiam fanów GO.