Dla rocznika lat 80-tych to normalne, mając te kilka, kilkanaście lat oglądało się ten serial z zapartym tchem, był genialny, wszystko w nim grało ze sobą na 100% postacie były kapitalne. Niestety większość aktorów z tego serialu już nie żyje.

Zgadzam się że to kultowy serial ale pamiętam że leciał w takiej niedogodnej porze do oglądania chyba 20.00 w poniedziałek i trzeba było nakrywać pilota książką i czaić czy rodzice nie nadchodzą żeby mieć czas wyłączyć telewizor. :-)))))))))

A dlaczego szkoda?Zmarł w wieku 75 lat,czyli dożył starości.Później to już nie jest "wesołe życie staruszka".Nikt nie jest wieczny,jako Rene pozostanie w pamięci milionów widzów przez długie dziesięciolecia.

W sumie to pewnie masz rację, ale zawsze jest przykro kiedy znika ktoś lub coś z czym ma się jakieś miłe wspomnienia.

Coś o tym wiem,bo pozostali mi tylko ulubieni aktorzy i ich role w ulubionych filmach.Jakimi są lub byli ludźmi tego nie wiem i nigdy się nie dowiem.I tak jest chyba lepiej.Pozdrawiam.

Z pewnością nasze wyobrażenia o tych ludziach, bardzo często nie mają wiele wspólnego z prawdą ale w końcu to tylko ludzie niepozbawieni zalet i wad jak każdy.Pozdrawiam również.