Grażyna Szapołowska

Wie ktos moze cos wiecej na ten temat?

Każda absolwentka każdej szkoły teatralnej umie więcej, niestety, pani G nie umie zupełnie nic, poza kwaśnymi minami kierowanymi w stronę aparatów fotoreporterów. Dajcie mi choć jedną dobrą rolę, a zmienię zdanie.

Zgadzam się z gagatabr@. .. To taka polska Sharon Stone (czy jak tam to się pisze). Jak trzeba się rozebrać w jakimś filmie, to Szapołowska jest idealna. Uważa się za nie wiadomo jaką gwiazdę, a tego nienawidze.

Jest taka zadufana w sobie, niby "wielka gwiazda", a ja nie znam żadnego dobrego filmu z jej udziałem!!!

Większość pisze (prócz tych którzy jej nie trawią za egocentryzm), że zauważyli w niej to coś co przyciąga (nawet reżyserów) - czyli co: Magnetyzm? Klasa? Charyzma? Talent?!
Jak zwał tak zwał. Za moich czasów to się nazywało... po prostu DOBRY CYC ;p

POLSKIEGO KINA , JEDNAK OSTTANIMI CZASY PANIUSI ODBIŁO W DEKIEL COS.MA STRASZNE FOCHY ODSTAWIA NAJWIEKSZA GWAZIDE POLSKIEGO KINA.ZALOSNY KONIEC NAWET NIEZLEJ AKTORKI

Szapołowska to kobieta z wielkimi aspiracjami,a nieco mniejszymi możliwościami.Robi wokół siebie wielkie halo,zarabia na procesach o wykorzystanie jej wizerunku.Nawet perfumy "gwieździe" się nie udały.

Utylizacja. Przerób na kompost albo na smar do czołgów.

Jest fajną seksowną aktorką chciałbym ją na żywo zobaczyć i jej gołe seksowne stopy

Brak w niej roli inż. Urszuli Nowowiejskiej w "Czterdziestolatku" - odc.12 "Nowy zastępca czyli meteor" (1975).
Prośba do redakcji lub twórców profilu o uzupełnienie. :)

Kultowa kreacja pani Grażyny. Na "Panu Tadeuszu" byłem z moją klasą licealną i scenę z mrówkami oraz dekolt Telimeny pamiętam do dziś. Wspaniała kobieta, do dziś zachwyca klasą i seksapilem. Młodsze aktorki mają się od kogo uczyć.

Ona jest the best, trudno jej zalety opisać słowami...

Wszyscy,którzy sa fanami p.Grażyny tak samo jak ja piszcie do mnie! Z wielką przyjemnością nawiążę kontakt ze wszystkimi! Odpiszę na każdy mail!

taka prawdziwie kobieca piekna kobieta.....................

a jak w taki pewien sposób poprawia włosy to po wszystko inne traci znaczenie, świetnie wyszła w teledysku "mokre oczy" budki suflera.

Znakomita zwłaszcza w "Krótkim filmie o miłości". 10/10!

W Dekalogu 6 naprawdę dobra rola. Potrafi zagrać co udowodniła już wtedy. Respect pani Grażyno.

Uwielbiam ją, gra świetnie i tak samo świetnie wygląda... Tylko tak dalej Pani Grażyno!!

Zapraszam na forum poświęcone Grażynie Szapołowskiej:
www.szapolowska.fora.pl

Szapołowska czy Figura?

Beba.
Cóż za idiotyczna ksywa. Z resztą sam film był idiotyczny, więc nic dziwnego.

I nadal dobrze się trzyma. Bardzo kobieca aktorka potrafiąca grać nie tylko ciałem! Np. w "Nadzorze" była genialna!

Jak myślicie do kogo bardziej podobna ?

nienawidzę tej pseudo aktoreczki ona nie jest aktorką po tej aferze z teatrem Narodowym nie chce mieć z nią nic wspólnego niech się pójdzie leczyć albo niech snicersa zje to przestanie gwiazdorzyć

Wspaniała kobieta! Seksowna, pełna wdzięku, itp.
Stworzyła doskonałe kreacje w, klasycznych już, polskich filmach "Krótki film o miłości", "Lata dwudzieste...", "Pan Tadeusz". Aż dziwi się człowiek, dlaczego Tadeusz Soplica wolał Zosię...

Uroda rzecz gustu. Mi się nigdy specjalnie nie podobała. To po prostu nie jest mój typ kobiety.

Jej! Jak ona się zachowywała sztucznie, jak jakaś lalka, czy coś. Ciągle oblizywała zęby, usta, poprawiała włosy, masakra jakaś. Na pewno to nie świadczy o jej klasie. Starała się zrobić z siebie chyba jakąś arystokratkę, czy coś.

Osobiscie nie przepadam za rolami Szapołowskiej ale jako osoba mniej mnie drażni niż Tyszkiewicz. Szapołowska wydaje mi sie ,że ona taka jest i nie chodzi mi o wywyższanie się .. ostatnio była gościem wideoteki i ona jako kobieta posiada wszystko to co dla mnie jest ważne :) -chodzi mi szeroko pojętą kobiecość w...

Wybuchła afera z udziałem Pani Szapołowskiej, która nie pojawiła się w Teatrze Narodowych na przedstawieniu "Tango", w którym miał brać udział. W tym czasie była w jury programu TV "Bitwa na głosy" nagrywanego w dwójcemimo, że miała podpisaną umowę na udział w spektaklu...hehe to się nazywa olanie sprawy. Bilety były...

jak w nowym "Bluszczu" pani Szapołowska pytana o Marcina Świetlickiego odpowiada: "Nie znam. Nie zagłębiam się poezję tego pana."

Mimo, że zakochałam się w niej u Kieślowskiego zdanie zmieniam zdecydowanie.