Nie dziwię się, że każdy chce z nim nagrywać.
Ma wręcz genialny głos! Jak zostało powiedziane w filmie dokumentalnym o Indiosach, potrafi brzmieć jak chłopak z osiedla, ale i jak stary murzyński bluesman. Za każdym razem gdy go słucham, mam ciary na całym ciele!