chyba zgubiła brwi...nie wydaje wam się?zmiana image'u jej nie wyszła na dobre.a kiedyś naprawde ją lubiłam...
W sumie zauważyłem nieciekawą tendencję u niej.
"Tragic Kingdom" - świetna płyta, przebojowe piosenki, ciekawie zagrane, świetnei zaśpiewane, to było coś nowego - pojawiła się nowa estetyka a'la No Doubt. Wymieszanie różnych gatunków muzycznych. Ska, rocka czy popu.
"Return of Saturn" - płyta bardzo dobra, ale już nie tak przyjemna jak poprzednia, trochę za bardzo popowa i za mało punkowa
"Rock Steady" - tutaj już jest bardzo blisko popu, aczkolwiek piosenki takie jak "Hey Baby" czy "Hella Good" na ten gatunek nie za abrdzo wyglądają. "Underneath it All" to już czysty pop, ale tego można jeszcze słuchać. Całkiem przyjemne melodie. Osobiście z tej płyty najlepiej wspominam "Hella Good". Płyta słabsza od poprzedników, miejscami już nawet nieco kiczowata. Tu No Doubt zmieniło już troszkę styl.
"Love.Angel.Music.Baby" - tu już widać więlką zmianę. Jest bardzo popowo, praktycznie rocka brak. Teksty raczej proste. Wykonanie trzeba przyznać oryginalne, a nawet bardzo dobre, ale dla osób lubujących się w tej estetyce muzycznej.
Co będzie dalej? Zarówno No Doubt jak i Gwen zmierzają coraz bardziej w stronę popu... Da się to zauważyć nawet w szanujących się grupach, którym mogłoby się wydawać - na kasie nei zależy - przykłądem może być Garbage. Wydali płytkę "beautifulgarbage". Bardzo popowy album za co ich krytykowano. Co prawda oni posłuchali fanów i wydali w tym roku "Bleed Like Me", w którym powracają do korzeni. Czy podobnie zrobi Gwen z kolegami? Mam nadzieję...
Tak, uwielbiałam No Doubt za czasów "Tragic kingdom". "Return of the Saturn" też bardzo dobra płyta, nadal ciekawe teksty, aranże. Na "Rock study" znalazło się tylko parę dobrych kompozycji.
Solowy projekt Gwen mnie również przeraził, mam nadzieję, że No Doubt zrobi jeszcze coś konstruktywnego.
Pozdrawiam!