Z całym szacunkiem to pana Zimmera, ale muzyka w "Zniewolonym" to KALKA OST "Incepcji"... Podobnie jak większość Jego soundtracków. Genialne bo genialne, szkoda tylko, że wychodzi po jeden OST na kilka filmów...
Z całym szacunkiem do pana Zimmera, ale muzyka w "Incepcji" to KALKA OST "Cienkiej czerwonej linii". W XXI wieku Zimmer nie stworzył chyba nic ciekawego.
Muzyka w "Interstellar" będzie zapewne KALKĄ OST "Zniewolonego", czyli OST "Incepcji", czyli OST "Cienkiej czerwonej linii", czyli .... Coś przeczyłem? Gubię się w tym. Przed chwilą przesłuchałem ponownie 3 albumy Vangelisa (OST "Blade Runner", "1492" i "Voices") i zastanawiam się czemu ten GIGANT jest na 88 miejscu w rankingu (a przecież nagrał on jeszcze inne, świetne albumy), a taki Zimmer okupuje sam szczyt. Parę dobrych utworów to za mało. No ludzie!