Lubiłam gościa jako dzieciak , jak grał w prześwietnych filmach o przygodach Indiany Jonsa.Był piekny, mądzry, sprytny, silny,taki oczytany no poprostu hero.Teraz tez ma dobre role, ale czasami obsadzony zostaje w takich rolach jak młodzić a niestety czas mija a on nie może się z tym pogodzić.
Harrison nie moze sie pogodzić z mijającym czasem??Bzdura.Ludze,czy dla was na prawde człowiek mający 63 lata jest starcem nienadającym sie już do niczego??Jeżeli wasi dziadkowie tak wyglądają(a może i nawet rodzice) to nie znaczy,że inni też sie rozsypują w tym wieku.Powiem więcej.Takie opinie wygłaszają tylko wsioki ze wsi.
Harrison Ford nie wygląda na swoje lata.