Hayley Atwell

Hayley Elizabeth Atwell

7,9
18 016 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Hayley Atwell

uwodzicielska! piękna kobieta!

Życzę sukcesów w karierze !

Do tego bez talentu, uważam tak samo jak ty +1

Kamczak

Czy bez talentu... Po prostu grywa w czwartoligowych, debilowatych produkcjach typu Captain America czy Mission Impossible, gdzie od aktora nie wymaga się talentu, bo on nie jest tam po prostu potrzebny. Można w takich filmach grać byle jak, bo w nich najważniejsza jest akcja, charakteryzacja i efekty specjalne

Pawcio_filmaniak

No i oczywiście ważne są też ładne aktorki. Jak w bondach.
Tu mamy przykład jednej z nich.

Shadow_dawnego_ggggggg

No ale ona utalentowana JEST ponad wszelką wątpliwość. Polecam Filary Ziemi oraz Howards End (co to mówią o nim, że to film dla bab)

Dołączam się. Niestety: jako pierwszy.

Dołączam. Cóż z tego? Wszystkim nam pozostaje wzdychac jedynie...

Pawcio_filmaniak

Gdybyśmy mogli nie tylko wzdychać lecz realnie spotkać. To byłby cud, a raczej raj.

Shadow_dawnego_ggggggg

Hmm... Gdybym się tak nadział... No cóż, gdyby nasze spojrzenia spotkały się, spuściłbym łeb w dół, a potem w tył zwrot i chodu. Nawet nie miałbym odwagi przytrzymać kontaktu wzrokowego...

Pawcio_filmaniak

Podobno Hayley usidliła Toma Cruise.

Shadow_dawnego_ggggggg

Cruise to zdobywca. Pobawi się i porzuci, by znowu wrócić do swojej scientologii, w której jest grubą rybą i z jego zdaniem ponoć liczy się cała sekta. Kobiety miewa po to, by brylować w ich towarzystwie na rautach i tego typu bibach. A Atwell od lat jest z tym samym facetem - Jamesem D'Arcy

Pawcio_filmaniak

Pawcio, jesteś prorokiem:
https://www.se.pl/wiadomosci/swiat/tom-cruise-znowu-jest-sam-rozstanie-z-piekna- aktorka-to-milosna-klatwa-aa-zVB2-e3JF-ZJMS.html
Czy ty przypadkiem nie nazywasz się Jaskowski?

Shadow_dawnego_gggggg

A to zaraz trzeba być prorokiem, żeby domyśleć się, że narcyz i socjopata prędzej czy później porzuci kolejną kochankę, bo jest np za stara i źle wygląda na sesjach zdjęciowych?

Pawcio_filmaniak

Maffashion była ,,prorokiem”, bo wieściła pewną ,,śmierć” Brzozowskiego na Eurowizji. Jacek K. wieścił co innego. Taka z niej jasnowidzka, a tego że ja konkubent zdradzał (z Lalą?) to nie umiała wyczuć.

Shadow_dawnego_gggggg

No to właśnie mówię, że nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć to co oczywiste. Szczególnie jak ktoś ciągle robi to samo, bo ma taki styl życia