Dzisiaj na Polsacie o 21.00 "Patriota" :DDD-Gorąco polecam!Fantastyczna rola Heatha(zresztą On we wszystkich filmach był genialny,więc co tu dużo pisać);)))
No wspaniałym był aktorem i nadal takim pozostanie w naszej pamięci.
"Patriotę" oglądałam już kilka razy ale dziś pooglądam jeszcze raz.
Tym razem ze świadomością ze Heath nie żyje. NA pewno się porycze.Ale co tam.
Film super.. Muszę przyznać, że łzy mi leciały oglądając Heath'a ... Trudno było go oglądać wiedząc, ze on już nie żyje. Ogólnie film mi się podobał a Heath zagrał świetnie..:)
Naprawdę świetny film.Też nie mogłam powstrzymać wzruszenia,a szczególnie w momencie śmierci postaci granej przez Niego...;'(((
Ja też nie mogłam powstrzymać łez zwłaszcza kiedy w tym filmie zginął =[ Pozdrawiam wszystkich ]-->Trzymajcię się =]
dołączam się ,a może bardziej łącze się z wami w bólu :( udało mi się obejrzeć tylko końcówkę, ale warto było nawet dla tego - najlepsze sceny z Heathem ;(
Najgosrze jest to, że teraz oglądając z Nim film, w którym umiera nie powiesz sobie;
"To tylko film".
Nie przesadzajmy.. Ludzie rodza sie a potem umieraja, to normalne. Zapamietalismy Ledgera jako genialnego aktora,nie ma co wiecej plakac , to nie byl nasz ojciec/brat/syn.. Cenie go za profesjonalizm ,za aktorstwo nie za to ze zyl.Umarl trudno,wielka strata.ale predzej czy pozniej by umarl-nie zapominajmy ze przedawkowal leki Oo. nie zginal przez kogos!
"Umarł trudno" jak możesz tak pisać?!To był wspaniały aktor i człowiek,który umarł mając zaledwie 28 lat.Uwierz jest co płakać bo nie zobaczymy go już w żadnej roli.To.że nie był moim ojcem, bratem, synem nie oznacza,że nie możemy opłakiwać Jego śmierci,która była wielkim ciosem dla Jego fanów.Więc nie praw tu takich morałów!