Wiadomość o śmierci Heatha mną wstrząsnęła.
Po pierwsze - był mniej więcej w moim wieku, po drugie, The Dark Knight to najbardziej oczekiwany przeze mnie film, a samymi fragmentami z trailera Ledger zrobił na mnie wielkie wrażenie, po trzecie - miał przed sobą wielką karierę, której już nigdy nie zrobi, powodów jest kilka, wszystkich nie będę wymieniać.
Daję mu tutaj 10/10 nie dlatego, że uważam że na tyle zasługuje, daję 10 żeby mu jeszcze bardziej zawyżyć ocenę :P , i dedykuję ten głos wszystkim tym, co to nie mają nic lepszego do roboty jak tylko czepiać się ludzi, że oceniają kogoś tak a nie inaczej bo właśnie umarł. Nic wam do tego, chcecie ocenić niżej, go ahead, nikt nie zabrania. Może nie był jakimś geniuszem, ale tak to już jest. Heath jest takim Jamesem Deanem naszych czasów czy tego chcecie czy nie. Może nie będzie to sława tej skali, ale w czym jest gorszy? co takiego zrobił Dean? zagrał w trzech filmach? przede wszystkim ZGINĄŁ MŁODO - i to głównie z tego powodu stał się legendą.
Ocena na Filmwebie nie wskaże nikomu prawdziwej klasy danego aktora. W ogóle oceny na FilmWebie mało co odzwierciedlają. Czepianie się ludzi, że ją zawyżają z takiego czy innego powodu nie ma żadnego sensu, to normalka, zawsze tak było, jest i będzie.
Żegnaj Heath, będę o tobie pamiętał.
W sierpniu widzimy się w kinie na "Mrocznym Rycerzu".
:(
Mimo że nie widziałm zbyt dużo filmów z udziałem Heath Ledger dla mnie osobiście był, jest i będzie fantastycznym, utalentowanym aktorem. Potrafił zagrać w komedi az po dramat czego nie jeden aktor nie potrafi. Potrafił rozśmieszać i wzruszać swoją grą i to powinno najważniejsze, bo należy zachować w pamięci tylko to co dobre. Jego śmierć to był szok dla mnie. Za młody. Miał życie przd sobą i coraz to ciekawsze role. Oby wszyscy zapamiętali jego jaką fantastycznego aktora Heatha Ledgera, a nie jekiś tytuł filmu czy postać w ktorą sie wcielił, bo to cała filmografia określa aktora.
Daje mu 10/10, bo zasłuzył i tak właśnie chce!
Żegnaj Heathcliff:(
mna smierc Hetha bardzo wstrzasnela i przyjalem z ja niedowiezaniem jednak zostawiam ocene przyznana jakis czas temu 5/10 i nie uwazam ze teraz powinienem ja zmienic... (')
Mnie wstrząsa śmierć dzieci głodujących w krajach trzeciego świata. Chłopak umarł, przykra sprawa ,ale żeby milion internetowych świeczek zapalać...
,podwyższać mu ocenę, paranoja. Mógłbym zrozumieć ,gdyby to był ktoś zasłużony dla kraju/świata. Poza tym ,ludzi trzeba doceniać za życia ,a nie po śmierci. Jeśli ktoś ocenił na np. 6, to znaczy ,że aktor ten zasługiwał na 6 ,a nie na 10 bo umarł.
pozdro
U mnie ma na razie 7, bo podobała mi się jego rola tylko w jednym filmie - "Tajemnica Brokeback Mountain". Był znacznie lepszy od Gyllenhaala, którego uważam za lepszego aktora. A widziałem z nim też "Zakochana złośnica", "Patriota", "Obłędny rycerz", "Cena honoru", "Casanova" i"Nieustraszeni bracia Grimm". I w tych filmach w ogóle mnie nie urzekł. Nie mniej jednak czekam na dwa filmy z jego udziałem "I'm Not There" i "Mroczny rycerz". Nie ze względu na niego, ale ze względu na Bale'a, a przy okazji przypatrzę się Heathowi. Sądzę, że "Mrocznym rycerzu" odegra rolę życia, bo tak można wywnioskować ze zwiastuna...
10 w jego wypadku mają jakies uzasadnienie. Często w rankingu jest tak że nagle nie wiadomo skąd jakas nikomu nie znana gwiazdka dostaje 10,tutaj mamy jednak troche inny przypadek...
a ja mu dałem 10 po obejrzeniu:
Tajemnica Brokeback Mountain
Patriota
Casanova
Nieustraszeni bracia Grimm
Trailer Dark Knight
trcohe mnie denerwuje ze 10 zaczeliscie mu sypac dopiero po śmierci no ale lepiej pozno niz wcale...aaa no i chciałbym zobaczyc miny fanek Deppa bo Heath go wyprzedził...choc Deppa tez lubie...
U mnie miał 10 odkąd "na stałe" jestem na FW, czyli od przeszło roku. Uwielbiałam go. Po obejrzeniu "Tajemnicy..." wiedziałam, że chłopak potrafiłby zagrać wszystko! Podobał mi się we wszystkich filmach, w jakich go widziałam: Zakochanej Złośnicy, Patriocie, Obłędnym Rycerzu, Cenie Honoru, Casanovie i Braciach Brimm. Teraz przymierzam się do Czekając na wyrok i Królów Gogtown i nie sądzę, żebym się rozczarowała. Trailer do Dark Knighta mnie rozwalił! Nie mogłam się doczekać na ten film i teraz czekam jeszcze niecierpliwiej, choć nie wiem jak to wytrzymam wiedząc, że to ostatnia jego rola! Jestem przekonana, że będzie lepszym Jockerem niż Nicholson!
Trzeba było go wcześniej docenić, a nie teraz jak umarł, nagle wszyscy sobie przypomnieli, kto to był! To smutne i takie sztuczne...
Na razie widziałem tylko "Brokeback Mountain" i "Patriotę" - ten ostatni film kupiłem sobie kilka godzin przed tym jak dowiedziałem się, że Heath nie żyje (zastanawiam się teraz, czy kiedy go kupowałem jeszcze żył). Dziwnie się oglądało filmową scenę śmierci postaci granej przez Heatha wiedząc, że dopiero co naprawdę umarł.
No i widziałem oczywiście trailer do The Dark Knight ;)