Nie będę się zbytnio rozpisywał bo podejrzewam,że wszyscy mniej więcej wiedzą o co chodzi.Więc w skrócie:tuż po śmierci Heath'a pastor baptystów Fred Phelps zapowiedział pikietę na pogrzebie aktora za to,że propagował homoseksualizm w swoich filmach!Jego słynne hasło "Bóg nienawidzi ..." już nieraz było wypowiadane na pogrzebach homoseksualistów,żołnierzy zabitych w Iraku a nawet ludzi zmarłych na AIDS!
Drugim wstrząsającym wydarzeniem(jak dla mnie)była wypowiedź Johna Gibsona kiedy to dosłownie śmiał się ze śmierci Heath'a i nazwał go dziwakiem(weirdo)!!!:/ Po wielu protestach i wysłanych listach do stacji FOX Gibson postanowił przeprosić jednak z mojego punktu widzenia nie było to zbytnio szczere!
Pytam czego takie mendy jeszcze oddychają?:/
http://thinkprogress.org/2008/01/23/gibson-mocks-ledger/
Heath nie zapomnimy Cię[*]
Nie no to jest już mocne przegiecie! zadnego szacunku dla zmarłego? Nie rozumiem tej homofobii,nie rozumiem poglądów głoszonych przez homofobów.Co z tego,że zagrał geja coz tego? To piękny film o miłości niech ten "pastor" najpierw go obejrzy chociaż wątpię czy by cokolwiek zrozumiał. Przecież homoseksualiści też są ludźmi! A niektórzy traktują jakby byli jakas gorszą grupą społeczeństwa. Podobno Bóg miłuje wszystkich bez wyjątków. W takim razie jak ten człowiek może być sługą Kościoła.
Jestem katoliczką ale szczerze mówiąc nie rozumem takiego zachowania. Zwyczajnie nie rozumiem...
Gdyby Bóg nienawidził grzeszników, piekło byłoby wypełnione po brzegi, w czyśćcu błąkałoby się trochę dusz, zaś niebo świeciłoby pustkami.
Gdybym patrzyła na ludzi przez pryzmat zgodności treści filmów, w których grają, z moimi własnymi przekonaniami, musiałabym wywalić połowę ludzi z Ulubionych.
Pax,
Gładka
o czym oni mowia w tym filmiku na youtube?? tak dobrze nie znam angieslkiego moglby ktos troche powiedziec bardzo bym prosila
est to po prostu swinstwo z jego strony jak mozna powiedziec tak na zmarla osobe jeszcze to na dodatek to jeszcze pastor tak mowil to jakas hanba zero szacuku dla osoby zmarlej...ja nie chce nic mowic ale jakby ktos z rodziny tego Johna Gibsona zmarl ciekawe co on by mowil i jak sie czul jest bezczelnym,zalosnym i bezdusznych czlowiekiem takich powinno sie karac Heath nie byl homoseksualista niech sie ten caly pastor zastanowi 10 razy zanim cos powie
Westboro Baptist CHurch uważa homoseksualistów za największe zło na świecie, ich zdaniem ludzie pokroju Heath'a smażą się po śmierci w piekle, gdyż nawet czyściec to dla nich zbyt duża ulga. Obwiniają ich również za atak na World Trade Center i wszystkie nieszczęścia, które się dzieją na świecie. Główny dowodzący Westboro Baptist Church nie może sam jechac bojkotowac pogrzebu(ma mnóstwo wyroków za podobne występy), wysłał tam już jednak swoich "podwykonawców", którzy chcą w trakcie pogrzebu stanąć z szyldami typu "geje to zło" itd.
i to sa wlasnie 'wyslannicy boży' czy nie wiem jak ich okreslic - szerzmy nietolerancje.. doslownie brak slow, tylko plakac ..jaki ten świat jest dziwny.
Z Bogiem to ma, niestety, niewiele wspólnego, tak samo jak takie sekty jak Cientology. Baptist Church ostrzegał już Heatha zanim zagrał Ennisa Del Mara, później próbowali zbojkotować film i odgrażali się listami Ledgerowi i Gyllenhaalowi. A oni nawet gejami nie są...
Ucieło mi leterkę- chodzi mi oczywiście o Scientology. Wiadomo dlaczego Travolta się tak dziwnie na temat śmierci Heath'a wypowiadał...
podobno swoje oburzenie wyrazila takze monika beluczczi... trzeba to docenic zwazywszy na fakt ze ona sie nigdy nie kloczczi :)
Fred Phelps znany jest w Ameryce z homofobii. To homofob numer 1 w tamtym kraju. To chory człowiek... na szczęście już stary. W przyszłym roku będzie miał 80 lat. Ogólnie to on i jego zwolennicy nie są zbyt tolerowani, mimo że Ameryka niby taka konserwatywna. Zobaczcie sobie ten filmik, jak ludzie w "miły sposób" traktkują jego zwolenników :-) ----> http://www.youtube.com/watch?v=BrFVjg79_iM
Nie ma co. Kiedyś ludzie się tak wk**wią, że wyruszą na Phelps'a i jego podwładnych oszołomów i bez litości wszystkich ich powybijają. Przestępczość w USA rośnie, a Phelps wk**wia już ludzi od wielu lat, w końcu ktoś nie wytrzyma i wykończy tego starucha.
A Heath niech spoczywa w spokoju [*]
Jakoś ludzie na video niezbyt tolerują jego ludzi. Nie wiem czy to homoseksualiści, ale Ci ludzie z videa na pewno chętnie by go wykończyli.
Co za hańba bez szacunku dla zmarłego ,jak ten pastor może tak o nim mówić niech się najpierw zastanowi .Mi nie przeszkadza że ktoś jest homoseksualistą to wkońcu też człowiek .A Heath nie był homoseksualistą tylko zagrał taką rolę jestem zbulwersowana tym co ten pastor zrobił =/
Nie wiem czy śmiać się czy płakać...na tym filmie policjanci ratują tych idiotów a na drugi dzień Ci sami będą szydzić z ich zmarłych kolegów żołnierzy na ich pogrzebach!!!
To sie naprawde dzialo i bylo straszne. Ja sledze kariere Heath'a od dawna i moze wiem o nim troszeczke wiecej, niz sredniostatystyczny uzytkownik filmweb'u. Ledger nie byl gejem, ci ludzie protestowali, bo ZAGRAL geja. To juz szczyt wszystkiego.
Ledger nie byl latwym, prostym czlowiekiem, ale podobno fascynowal wszytkich, ktorzy go znali. Byl wrazliwy, niespokojny , kochal swoja corke ponad zycie. Mial talent, sila ktorego zaczela sie ujawniac dopiero w jego ostatnich filmach. Ubieral sie dziwnie, swietnie gral w szachy, cierpial na permanentna bezsennosc i chcial rezyserowac. To jest link do wideo do piosenki Ben'a Harper'a (z ktorym oni dobrze sie znali) "Morning yearning", ktora Heath wyrezyserowal. A drugie to Happy Ever After in Your Eyes, kolysanka,ktora Ben specjalnie napisal dla Matildy.
On byl taki zupelnie jedyny w swoim rodzaju. Taki nie-holywoodzki. Takiego drugiego juz chyba nie bedzie.
Jak juz go TAM osadzano, tego sie nigdy nie dowiemy. Ale Bog na pewno ma na uwadze idiotow, ktorzy ciesza sie z cudzej smierci.
http://uk.youtube.com/watch?v=rqbcV39Sq1o
http://uk.youtube.com/watch?v=3Mf7zJbqi4Q&feature=related
piękna piosenka i bardzo fajny teledysk.. taki artystyczny :)
cóż, jak ktoś jest trochę inny niż wszyscy, bardziej wrażliwy po prostu trochę odstający od tego całego hollywodzkiego blichtru ..zawsze go będą piętnować i prześladować, ale wydaję mi się,że on się tym za bardzo nie przejmował, chociaż w pewien sposób to na pewno się na człowieku odbija , szczególnie jeśli jest wrazliwy
zresztą ktoś to za takie rzeczy jak zagranie geja kogoś obrzuca jakimiś inwektywami itd to moim zdaniem po prostu idiota niegodny uwagi
a Heath był bardzo fajnym facetem i dobrym coraz lepiej zapowiadającym się aktorem
i niech odpoczywa w pokoju :( (*) choć niektórzy mu na to nie mogą pozwolić ;/
powiedzmy sobie szczerze- nie ma ludzi, którzy się nie przejmują. Każdy człowiek ma uczucia i chce być w pewien sposób akceptowany przez społeczeństwo. Robimy diety, ubieramy ciuchy, które nie zawsze nam się do końca podobają, kończymy czasami studia, których tak naprawdę sami nie wybieraliśmy, zbieramy jakieś snobistyczne przedmioty, jeździmy drogimi samochodami, licytujemy się na cale w plazmie. I po co to- żeby gdzieś się wpasować. To były akurat przykłady, jest ich mnóstwo, jedne ze sfery materialnej, inne ze sfery emocjonalnej, ale na końcu wychodzi na to samo.
moim zdaniem jednak są ludzie którzy się nie przejmują, ale to naprawdę nieliczne jednostki.. i często kończą w jakimś gównie- typu narkotyki
ale tak czy tak zgadzam się z Tobą ,że każdy ma uczucia i słysząc o sobie coś takiego na pewno te uczucia się w nim odzywają
Zresztą taki kapłan jeśli w ogóle można go tak nazwać przeczy nauce kościoła o bożym miłosierdziu po pierwsze a po drugie o tym ,że to Bóg sądzi ludzi a nie ludzie siebie nawzajem i jeszcze dużo bym mogła mówić,ale chyba nie ma sensu woógle dyskutować na ten temat
Proszę o definicję średniostatystycznego użytkownika FW, gdyż szczerze powiedziawszy, rozśmieszył mnie trochę ten post.
Widziałem to samo video umieszczone jeszcze przez innego użytkownika i wyczytałem, że to właśnie przez tą ich pikietę na pogrzebie żołnierzy ludzie się tak wkurzyli. Na video, na którym ci chorzy ludzie wsiadają do vana, to jest po pikiecie, kiedy chowano zmarłych walecznych żołnierzy :/ Że też ktoś taki w ogóle się rodzi. Dziwię się, że ci fanatycy jeszcze żyją. To przecież USA, duża przestępczość, dużo psychopatów, a oni w dodatku wkurzają ludzi od lat. Na prawdę, dziwne że ci ekstremiści jeszcze żyją, że nie zabił ich jakiś psycholek, lub niekoniecznie psycholek.
To była odpowiedź na post Dawida20 - "Nie wiem czy śmiać się czy płakać...na tym filmie policjanci ratują tych idiotów a na drugi dzień Ci sami będą szydzić z ich zmarłych kolegów żołnierzy na ich pogrzebach!!!"
Ci ludzie są po prostu chorzy. Jeżeli Bóg potępił Heatha tylko za to, że zagrał geja, to jak postąpił wobec tych, co zagrali pedofilów, morderców, zbrodniarzy wojennych, albo tych, którzy nimi byli?
Jestem katoliczką i z przyczyn teologicznych uważam czyny homoseksualne (u ludzi wierzących) za grzech, ale Brokeback Mountain obejrzałam, uważam, że to bardzo dobry film, który nie propaguje homoseksualizmu, tylko woła o tolerancję (nie akceptację) dla homoseksualistów, którzy nie są kosmitami z innej planety, tylko ludźmi takimi jak hetero, tylko o odmiennej orientacji seksualnej. Dla mnie Brokeback Mountain jest bardziej dramatem społecznym niż melodramatem czy romansem.
Moim zdaniem warta uwagi jest postawa Mela Gibsona, głęboko wierzącego katolika (zdaniem niektórych fanatyka), który po śmierci Ledgera powiedział, że modli się za niego. Nie mówił nic na temat jego roli w Brokeback Mountain ani kwestii jego zbawienia/potępienia. Po prostu powiedział, że się za niego modli - jak powiedziałby każdy zwykły wierzący po śmierci bliskiej osoby lub znajomego.
...Mel Gibson?Antysemita który nakręcił Pasję żeby oskarżyć Żydów o śmierć Jezusa!Dobrze,że napisałaś przy tym,że to głęboko wierzący katolik:)
Heh. To był skrót myślowy (ale mniejszy niż twój - "nakręcił Pasję żeby oskarżyć Żydów o śmierć Jezusa"). Chodzi mi o to, że facet, którego wielu (w tym ty ;P ) uważa za fanatyka, nie potępił Heatha.
"Propagowanie homoseksualizmu"... "Brokeback Mountain" to nie reklama. Na litośc boską (notabene), Jake'a Gyllenhaala też potępią, bo tam zagrał? Może od razu całą ekipę razem z Annie Proloux (autorki opowiadania)? Nie mówiąc o szacunku dla zmarłego! Czego ten kościół nie wymyśli...
Jake'a już potępiają ,ale nie tylko, bo od czasu premiery "Brokeback Mountain" wszelkie brukowce i plotkarskie portale internetowe zarzucają mu ukrywanie homoseksualizmu. Nie obchodzi ich to, że sam Jake już wielokrotnie temu zaprzeczał i mówił, że bardzo mu ten fakt schlebia,bo oznacza, że jego gra była bardzo przekonująca, ale nigdy żaden mężczyzna nie pociągał go seksualnie. Dodał, że gdyby kiedyś to sie zmieniło i spodobałby mu się jakiś facet, nie miałby problemu z przyznaniem się do tego. W końcu zagrał w filmie, który zachęca do tolerancji wobec osób odmiennej płci. Poza tym jest zaręczony z Reese Witherspoon, wcześniej spotykał się z Kirsten Dunst, ale i tak gdy tylko pokaże się z jakimś kolegą np na meczu to od razu pojawiają się plotki, że to jego chłopak i że w końcu się ujawni. Sama widziałam na pudelku czy innym kozaczku jego zdjęcie, na którym tylko stoi i rozmawia z jakimś starszym facetem, a obok nich jest jeszcze młoda dziewczyna, a pod zdjęciem był komentarz w stylu: " Wreszcie się wydało, Gyllenhaal jest gejem! Spójrzcie jak patrzy na tego faceta!"( a nic szczególnego w jego wzroku oczywiście nie było, patrzył tak jak każdy człowiek zasłuchany w to, co mówi jego rozmówca).Brokeback Mountain" to świetny film, ale wielu ludzi nie nadaje się chyba do oglądania go, bo wywołuje u nich jakąś paranoję i fikcja miesza im się z prawdziwym życiem.