Heath nie popełnił samobójstwo ,nie zacpał sie tez bo był czysty w tam tym okresie ,
Był od miesięcy chory ,miał depresje i ogromne problemy ze snem ,
brał bardzo dużo lekarstw ,nie wiedział o tym że nie można mieszać niektórych leków
i któregoś razu doszło w jego organizmie do pomieszanie sie tych składników lekarstw
i serce nie wytrzymało i przestało bić ... prawdopodobnie umarł we śnie , nie cierpiał .
ALe Heath nie popełnił samobójstwa , wiem że wielu ludzi tak myśli ale to media wytworzyła taką
chorą teorie , to był wypadek.
Oficjalnie stwierdzono przypadkowe przedawkowanie leków na receptę .

masz rację

Pitu pitu. To dlaczego Michelle Williams się z nim rozstała we wrześniu 2007 roku? Bo już wtedy przesadzał z lekami i narkotykami.To było takie samobójstwo pośrednie. Irytuje mnie takie wybielanie ćpunów czy alkoholików. Nie, na pewno się nie zabili. Kurt został zamordowany. Amy Winehouse zabiła trzeźwość, Jackson przesadził z lekami, a Houston nieszczęśliwie zasnęła i utopiła się w wannie. Bzdury.

te składniki leków pomieszał z alkoholem. Podejrzewam, ze nie da sie zrobic czegos takiego nieswiadomie,przez przypadek. Najczesciej mowi sie o depresji i samobojstwie spowodowanym swoja debiutancka rola -w Brokeback Mountain.

Jak można ,,ogarnąć'' ten temat?? Czy to było samobójstwo, czy przypadek- mamy wybrać sobie ,,lepszą'' opcję?

Ja wierzę, że to był wypadek!! Cierpiał - wziął za dużo leków -zmarł !! Wypadek !!

Jakkolwiek to się nie stało, to ogromna strata ! Taki wiek, taki talent, taki uśmiech.. W każdej roli dał z siebie 100% i zyskał miłość milionów fanów (fanek w szczególności). Jeśli więc Heath popełnił samobójstwo, to popełnił największy błąd w swoim życiu. Największy - i ostatni. Jeśli jednak był to przypadek, to wyjątkowo, wyjątkowo niefortunny.