Dzięki polsatowi mogłem zobaczyć "Candy"(warto było czekać do 12 w nocy i iśc spać o 3)Film poprostu genialny:):):)Świetna fabuła,scenariusz i wspaniali mlodzi aktorzy(Heath zagrał to poprostu genialnie a Cornish poprostu wybitnie!!!!!!!!)Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem!!!!Szkoda,że nie był do tej pory puszczany często w telewizji!!!!A jeśli chdzi o "Zjadacza grzechów" moze nie jest tak ambitny jak "Candy"ale warto było go obejrzeć chdżby dla samego Heatha!!!!
A wy jak dotrwaliście do seansu???Warto było czekać!!!