Cholera,dlaczego akurat on??Dlaczego nie jakaś dupna Lindsay Lohan czy Paris???Heath to był taki naturalny gość,widać że ważna była dla niego rodzina,że nie był jakimś snobem,ech to zbyt przykre....
Widocznie potrzebowali tam na górze właśnie takiego fajnego kolesia, by im rozweselał dni. Co zrobić???? Przykre to cholernie, ale nic nie poradzimy. Tyle chodzi po świecie psycholi, zboczeńców i nic im nie jest i licho ich nie bierze. Dziwny jest ten świat;(
binek,ja wcale nie zyczę tym dwóm śmierci,ale wkurza mnie ta cholerna
niesprawiedliwośś,taka Lohanówa szlaja się po klinikach odwykowych i gra w beznadziejnych gniotach,a o Paris to tyle powiem że mam dośś tych zachwytów nad jej wulgarna "urodą" i ciągłej obecności w pismach wszelkiego rodzaju,i to juz jest poó by nazywac je artstkami czy gwiazdami!A Heath ciężko na to pracował,nie starał ię wpychać na łamy brukowców i wywoływać skandali,dlatego tylko tak sobie napisałam,żeby pokazać jaka WIELKA granica dzieli te dwie puste baby do kogos takiego jak on,the end :)
No cóż, jednemu to ujdzie na sucho, drugiemu nie. Wiem o co CI chodzi, po prostu nie lubię tego typu wypowiedzi, gdyż uważam,że np taka panna Lohan jest ofiarą swoich rodziców tak samo jak Britney i też nie będzie miała szczęśliwego końca.
tez bym chciał, by po mojej śmierci dziewczyny sie o mnie biły :P ... szcześciarz z tego Ledgera ...
Mieszko, Ty dalej straszysz na tym forum? Juz byc sobie odpuscił te zjadliwosci. Nikt inny ostatnio nie machnął sobie jednej kolejki za dużo, ze sie uczepileś tego biednego Heath'a? Biedny Heston nie zaćpał, więc chyba nie może liczyć na Twoje inteligentne docinki, co?
Może trochę przesadziłam, bo te Twoje akurat posty nie były zjadliwe, ale zasłużyłes sobie za całokształt
Martelka, jesteś wspaniałą wojowniczką broniącą dobrego imienia Heatha :)) ... i wiesz, to mi się w Tobie bardzo podoba, podoba mi Twój nowy temat pod Dark Knight, no ... fajnie sobie piszesz i wogóle rozumiem wszystko co masz do przekazania czy powiedznia, Twoje złote myśli itd . ... no ale wytłumacz mi proszę, dlaczego taka mądra laska ukrywa się pod zdjęciem faceta? ... wiesz, bo mnie już tu posądzali o to i owo, czy nie mozesz Się itożsamić ze zdjęciem jakiejś wybitnej aktorki? napewno taką znasz, zaoszczędzisz tym samym mi konfrontacji z panem mądrym zawsze Goslingiem, no ... ja bardzo lubie twój styl wypowieredzi, jest bardzo trafny i na temat, ale ... fotka :) - ej, chyba że jestes facetem :P? bo dzisiaj to nigdy nie wiadomo .. no
Pisze się na pewno;-) Skoro już nie zmienię Twojego braku kultury, to chociaż pomogę Ci w kwestii ortografii;-))
oj, no ... podrywasz mnie czy co? :P
w każdym razie ślicznie dokuczasz, mimo ze to na publicznym to wiesz ledwo juz się powstrzymuje, a tak bardzo chciał bym pochwalić Twoje jarzące się usta :P
bardzo lubię ta aktorkę, to taki Ledger z cyckami (w wydaniu kobiecym no:)) ...
aaaaa braki w mojej kulturze są oczywiście do naprawiania, sprawdź a zobaczysz efekty, z taką pięknością praca sama owocuje :) ...
Co do pytania o podryw- muszę CIę rozczarowac, poprawianie błędów ortograficznych jest takim rodzajem zboczenia zawodowego;-)
Co do piękności- w końcu zgadzamy się w jakiejś kwestii, czyli już są postępy. Dobra jestem;-PP
binek1983 super jesteś no i z rocznika prwawie mojego :)
Ty tańczysz a tą ortografią prawie jak ja z pornografią :P ..
mam wrażenie że nie męczysz się wcale, no i tak bardzo spokojnie do wszystkiego, ale tak zdrowo ... podoba mi się to wiesz Twoje podejście, nie przesadzasz i nie dajsze sie ponieść, no fajnie :)
pozdrawiam, a widzisz, diabeł nie taki straszny jak go malują :> ...sesesesesese
@ Mieszko. Jak najbardziej jestem dziewczyną. A zdjęcie Ryana dlatego, że to mój ukochany aktor i tyle. Kiedys wystawilam swoje zdjecie, ale potem dostrzeglam, ze jestem chyba jedyna. Chociaz moze powinnam je zostawic i by sie ludzie zastanawiali co to za aktorka?;)
mieszko? Pytan kilka mam Do Ciebie, gdyż zgrywasz inteligentnego Pajaca?
-Gdzie masz szacunek dla zmarłych
-Gdzie kultura osobista
-I rodzice na komunii nie mogli ci dać x-boxa zamiast Komputera?
Jak dla mnie to jest chore... Można nie lubić Lindsay czy Paris, ale nie można nikomu życzyć śmierci. One też mają własne życie i po prostu żyją i mają prawo do tego życie takie samo jak ty czy ktoś inny.
Nikt nie zabiera im tego prawa... Po prostu zauważono, że taka Lindsay to jedna z najsłynniejszych narkomanek w Hollywood. Bierze spore ilości, nagrywa chore filmiki ze swoim udziałem, szlaja się po klinikach i na dodatek jest kiepską aktorką. I ktoś taki jak ona, non-stop "na chaju" żyje sobie w taki o to sposób, a aktor taki jak Ledger, wpaniały człowiek, bardzo rodzinny, utalentowany umiera dlatego, że ma problemy ze zdrowiem. I na dodatek umiera przez leki. Gdzie tu sprawiedliwośc?
Sawyer,w końcu znalazł się ktos kto zrozumiał moją wypowiedź,nie mam nic do Lindsay czy Paris,w zasadzie są mi obojętne,jedynie może mnie wkurzać fakt,że wpychają się namolnie wszędzie gdzie się tylko da,nie mają żadnych osiągnięć na swoim koncie,nazywanie pierwszą czy drugą piosenkarką czy aktorką jest dla mnie śmieszne,każdy może podłożyć na płytę komputerowo podrobiony głos,to tyle na razie :) Co do Heatha to żal mi go,nie był jakiś napuszonym snobem i może dlatego nie pasował do tego targowiska próżności i cyrku jakim jest Hollywood.