Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
55 806 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

tak przynajmniej twierdzi pewna kobieta, z którą Heath miał w wieku 16-17 lat romans. Wujek Heatha twierdzi, iż ti bardzo prawdopodobne (ciekawe skąd jest taki pewny...).Całość ma wyjaśnić odpowiedni test DNA.

Binula

Też o tym słyszałam. Uważam, że to może by prawda. Heath był dośc imprezowym człowiekiem, chociaż jeśli chodzi o kase ( uważam, że tylko dlatego ta kobieta ujawniła, że niby jest jakś druga córka...)to zawsze znajdzie się jakś nowa rodzina, o której istnieniu nie mieliśmy pojecia...

Spinella

Ta kobieta musi być niezłym ziółkiem, skoro w wieku 25lat sypiała z 17latkiem. Rzygac się chce. I musi to rozdmuchiwać po jego śmierci. I znowu rzygać...

Binula

Kolejny dowód na to że faceci lecą na starsze kobiety :P ... no przynajmniej nie mozna jej zarzucić ze wtedy poleciała na jago kasę ...

mieszkoxxx

Wtedy może nie,ale teraz pojawiło się to 12letnie dziecko dopiero po jego śmierci. Dziwne...

Binula

http://www.people.com/people/article/0,,20187151,00.html

Tu macie link do newsa.

Binula

Żałosne. Zawsze się znajdzie ktoś, kto zechce uszczknąć trochę z tych milinów $.
Może to jego dziecko, może nie. Dziwne tylko, że prasa dowiaduje się o tym po śmierci.

Martelka

Money rządzi światem. Świadczy o tym choćby fakt jak zachowuje się rodzina Heatha w związku z jego majątkiem.Zdabają o dobro Matildy i Michelle- śmiechu warte. Ten testament powinien być uznany za nieważny, w końcu on go sporządzając był bawiącym się, imprezującym i zmieniającym laski gówniarzem, teraz są jednak osoby, które jak najbardziej powinny ten majątek dostać. A nie Kim Ledger, który wydaje mi się coraz bardziej podejrzanym typkiem.

Binula

Wujek Heatha znał go lepiej niż ktokolwiek z was...może dlatego jest taki pewien. Myślę, że jego wczesne ojcostwo jest mocno prawdopodobne - nie sądzę, żeby jakaś kobieta zgłaszała coś takiego bezpodstawnie, w końcu w dzisiejszych czasach bardzo łatwo to sprawdzić.

A jeśli chodzi o testament, pieniądze, jego wolę i co się komu należy - to była jego prywatna sprawa. I nadal jest, choć nagle tylu "nowo narodzonych" fanów Heathcliffa tu się pojawiło, którzy wiedzą wszystko lepiej :)

Jorjan

Teraz wypowiedziała się matka jego domniemanego drugiego dziecka.Stanowczo zaprzecza tym spekulacjom, twierdzi,że wujek Heatha wymyślił sobie tą historię dla rpzgłosu i jest gotowa potwierdzić to testami DNA, gdyż ma 100% pewność, iż Heath nie jest ojcem jej córki. Uff...

Jorjan

Ktoś musi wiedzieć lepiej, więc jeżeli Cię to nie interesuje co tu kto pisał, to się po prostu wyłącz z rozmowy. Staram się trzymać fanów Heatha, do których się niewątpliwie zaliczam na bieżąco z informacjami, które się na jego temat pojawią.Nie ja je tworzę, najwyżej je skomentuję.Po to są fora dla Twojej informacji.CO do testamentu- chyba jednak nie zrozumiałaś przebiegu całej dyskusji, więc przeczytaj jeszcze raz i wtedy pisz mądre myśli.Co do tych "nowo narodzonych"- a Ty od kiedy jesteś? Bo ja od "Zakochanej złośnicy",czyli gdzieś od 2003,bo wtedy ją widziałam.Z góry dzięki za odopowiedź;-)

Binula

"Two Hands" 1999 - czyli ja naokoło roku 2000-2002...jeśli już musimy się licytować :)

Napisałam komentarz, ponieważ rozśmieszyła mnie opinia, że ktoś tam z rodziny Heatha wg Ciebie jest jakiś tam (jakbyś go w ogóle znała), a jego BYŁA kobieta z którą nie chciał być, taka ładna jest, bo pewnie Hamerykańska (to oczywiście złośliwa parafraza z "Samych swoich"...jakby ktoś nie zorientował się) i na forsę zasługuje.
Heath podjął decyzję jaką podjął (lub też nie - i to też o czymś świadczy) - widocznie nie chciał dawać nic Michelle i tyle.

Rozumiem Twoje dobre intencje, ale jeśli dobrze zrozumiałam Twój ostatni post, to nie podajesz tu informacji, tylko plotki [a naprawdę to jest różnica!].

"...i wtedy pisz mądre myśli" :)
Naprawdę nie ma sensu się obrażać, w żaden sposób Ci nie zagrażam. Nawet nie chce mi się konkurować w kategorii pisania większej ilości domysłów, bo jak widać, choć należę do fanów, naprawdę niewiele się tu udzielam.

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)

Binula

PS. binek1983
Jak odniosłaś wrażenie, że to jest jakiś atak czy coś, to przepraszam.
Nie masz bloga u siebie więc zapraszam na mój. :)

Jorjan

nie ma sensu się obrażać, jak najbardziej się z tym zgadzam.Stąd prosze nie pisz,że jest tu pełno nowych fanów Heatha, którzy coś tam, coś tam.Jaki fani tego wspaniałego aktora powinniśmy się jednoczyć.Są to plotki, po prostu zawsze jak coś znajdę, wrzucę to na forum, aby ludzie, którzy lubili tego aktora, tak jak ja, byli na bieżąco. Nie mówię,że wszystkich to interesuje, ale tych co to nie intereesuje, mogą po prostu nie czytać.Mam jednak nadzieje,iż forum Heatha Ledgera będzie jeszcze długi czas "żywe".

Binula

Na pewno tego dopilnujemy ;)

Jake_Smile

bedzie zywe, bo wciaz sa fani, ktorzy lubili Heath'a jak jeszcze zyl... i moze z tego forum odejda ci ktorych przyciagnela tu tylko jego smierc, ale na zawsze zostaniemy my, wierni fani:)

Kamiska000

I tak trzymać!
Wracając do tematu...
sprawa z tą córką jednak nie została wyjaśniona??

Jake_Smile

Matka tej dziewczynki powiedziała,że to nie jest jego córka i na tym był koniec. Być może tylko dla prasy,a reszta jest załatwiana prywatnie.

Binula

eee, prasa... zawsze sensacji szuka... =/