Heath Ledger

Heath Andrew Ledger

8,9
55 806 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Heath Ledger

http://www.youtube.com/watch?v=EGmNdXGI1VI

Tylko hymnu tam brakowało. Ta cała załzawiona zgraja nadawałaby się w Korei Płn., do nagrywania propagandowych filmików na cześć Kim Dzong Ila.

Louis_de_Pointe_du_Lac

no konkretnie xD dobra jeszcze gosciu zapowiadajacy i familia spoko, ale ta publika? hahaha jeszcze nikt nic nie powiedzial, a juz ryje powykrzywiane, tak im granie weszlo w krew, ze sie powstrzymac nie mogli, szkoda, ze tym razem tak sztuczne, troche nie wypada, bo w koncu to nominnowani za najlepsze akorstwo...

lol_ka

Może i rzeczywiście tak było,ale nie przyszło Wam do głowy, że np Kate Winslet lub Brad Pitt są rodzicami i potrafili zrozumieć ból rodziny,która straciła syna no i brata.Nie musieli nic mówić,a już widać co czują.

edekL

No ale facet wyciagnał kopyta ponad rok temu więc może juz by sobie darowali te płacze.

Flo87

Ale jest to nadal smutne. Jak stracił ktoś kogoś bliskiego, to wie jakie to wstrętne uczucie, które nie przemija ot tak sobie po roku, nawet dwuch czy trzech...

karen_oeufg

Rzeczywiście jak to się brzydko mówi "wiochę odwalili pełną parą" . Ciekawe jak jego ojciec i siostry się czuli jak ich tak realizator świdrował kamerą - pewnie jak nieszczęsne małpy w zoo . Żal i tyle - płakać tylko nad płytkością tego narodu - oni już nawet ze śmierci show uczynili ...

MilesQuaritch

Nie ma co patrzeć na płytkość amerykanów, to u nas niby inaczej to wygląda?

Louis_de_Pointe_du_Lac

Ale stary, o co Ci chodzi ?
Nawet jeżeli przekręciłby się x lat temu, to wszyscy go będa pamiętali.
Jaka szopka ? Bo słuchali ? bo niektórym łzy pociekły ? Co mieli rżeć ze śmiechu czy drzeć jape ?
Głupota.

chester_8

Ja się im w ogóle nie dziwie, ze mieli szklane oczy, są rodzicami i to rozumia widać, ze mają serce. Ja też z mama płakałam z tego... Oni rozumia to jak to by był gdyby sie straciło własne dziecko... poprostu maja serca... widzą, ze jest im cieżko po stracie bliskiej osoby. Dla mnie to nie była żadna szopka...

BK_201

"Ja też z mama płakałam z tego..."

Płaczesz za każdym aktorem, który zmarł? Szkoda chłopaka, ale nie przesadzajmy...


P.S Kate WInslet jest wytrenowana w płakaniu. Na każdej gali strasznie wymusza ten swój płacz...

el_Polaco

A ty cały czs krytykujesz, gdzie wejdę to widzę twoją krtykę.
Zauważ że nie tylko Kate miała szklane oczy, Pitt, Joile i wielu innych.
Rozumieją tą tragedię. Nie ma się im co dziwić, mam w klasie koleżankę której brat popełnił samobójstwo. Teraz gdy my rozmawiamy o swoich braciach, ona siedzi taka przygnębiona, a gdy coś chce powiedzieć to nie może wydusić słowa. Bardzo dobrze ją rozumiemy. Według mnie to nie była szopka, tylko po prostu godnie uczcili jego śmierć. Współczuje jego rodzinie, a zwłaszcza córce. I nie jestem jakimś wielkim fanem Heath'a i Mrocznego Rycerza.

Gimer1992

Każdy ma prawo przeżywać to tak jak chce... tylko od niego zależy czy jest to szczere czy tylko na pokaz. Przecież wielu z tych ludzi znało Heatha, więc się co niektórzy wzruszyli(w końcu gwiazdy to też ludzie).

klekipetra

Zwłaszcza Anne Hathaway,znała Heath dobrze, więc nie dziwię się jak zareagowała.W ogóle jakoś potrafię to zrozumieć,5,10 lat czy rok,tracisz dziecko,ten ból nigdy nie mija(Może dlatego, że jestem kobietą,to bardziej to rozumiem).A tym bardziej Twój zmarły syn zostaje doceniony za to co kochał,wzruszyć może się każdy.
Potrafisz zrozumieć,że rodzina cierpi po stracie,ale jest też w tym momencie dumna z syna, choć tak bardzo by chcieli by stał tu z nimi.

edekL

Tylko dodam i tu zgadzam sie z edekL ;)

edekL

Oglądałem na youtube wywiady z nią i parę razy się popłakała, już nie mówię o jego przyjacielu Gyllenhaalu. Żal mi ich jest. Jak ja bym stracił przyjaciela to nie wiem jak bym zareagował i co zrobił, ale na pewno nie zapomniałbym o tym po roku. :(

Louis_de_Pointe_du_Lac

Louis, co racja to racja! Większej popeliny nie widziałam dawno. Amerykanie uwielbiają turlanie się w patosie i sztucznym smutku. Najbardziej jednak martwią mnie wypowiedzi TU, na TYM forum "oh, rozumiem to, to takie smutne!". Ludzie, jesteście mieszkańcami cholernego Starego kontynentu, Europa potrafi śmierć potraktować z dystansem, jako coś naturalnego!

dla porównania:

http://www.youtube.com/watch?v=XLBoAhslJdw


Jeśli mam już o tym myśleć, to mój wymarzony pogrzeb.

szuwarcia

Każdy przeżywa jak chce - fakt. Niektórzy ryczą jak bóbr, a inni są pogrążeni w smutku, ale tego nie okazują. Ja raczej należę do tych drugich.

Louis_de_Pointe_du_Lac

W ogóle nie wiem o co Ci chodzi w tym komentarzu. Rodzina zmarłego aktora odebrała za niego statuetkę i niektórzy się wzruszyli... co w tym amerykańskiego?? Napisz co w tym było takiego dziwnego, gdzie ta szopka?

Joseph90

Temat jest żałosny, tyle tylko powiem

gdyby chcieli zaczeli by (rodzina Heatha) płakac itd.
a i tak widac było że było im ciezko
mimo to cieszyli się że praca Heatha została doceniona,
to nie jest powód do smutku, tak jest to smutne to co stało się z Heathem,ale czasu się nie cofnie...

nashla

Dokładnie. Widać było, ze na ich twarzach (rodziny Heatha) smutek jak i radość i duma. Widać było, ze im cieżko jest. Na gali publika zrozumiała to jak im jest cieżko stracić syna i brata. Czasu się już nie cofnie nigdy... choć bym bardzo chciała ;(
PS I temat naprawde żal...

BK_201

Jeśli skończyliście już te "gorzkie żale", to teraz moja kolej. Widzę, że nie dostrzegliście sedna problemu. Skoro nawet rodzina Ledgera zachowywała się naturalnie, a łzy wylewali ludzie, którzy pewnie widzieli go dwa razy na oczy, to coś jest nie tak, nie uważacie? Tam wszystko było na chama sztuczne, po Winslet i Brody'm było widać, że hodują te łzy od pięciu minut z nadzieją, że kamera ich zaraz wychwyci. Patos i napięcie lejące się po ścianach. Amerykanie potrafią wszystko ustawić i wyreżyserować, to jest dopiero smutne. Jedna wielka hipokryzja.

Louis_de_Pointe_du_Lac

Nie jestem przekonany, że to wszystko to tylko gra... Sam się wzruszyłem choć Ledgera na oczy nie widziałem i naprawdę nie musiałem tego przed nikim udawać. Ja nie zauważyłem w tamtym momencie patosu, chyba się najnormalniej czepiacie...

Louis_de_Pointe_du_Lac

Wy nie rozumiecie że aktorzy chociaż w taki sposób chcieli oddać cześć aktorowi?? Przecież on tak młodo zmarł... Tyle życia mógł mieć przed sobą a wy pieprzycie takie głupoty

Guma_4

Zastanawia mnie tylko dlaczego rodzice Heatha i jego siostra mieli przygotowane na kartkach przemowy.W każdej z tych opinii jest trochę racji... Zgodzę się z tym, że podczas przemowy brakowało tylko kolesia z tabliczką <aaawwwfff> Jednak według mnie płacz aktorów nie był wymuszony. Jeżeli to w ogóle można nazwać płaczem, gdyż aktorzy mieli tylko łzy w oczach a nie zalewali się łzami.

torqel

Wydaje mi się, że mieli przygotowane przemowy na kartkach, bo być może bali się że z nerwów/wzruszenia zapomną co chcieli powiedzieć, komu podziękować itd.

purplejudka

Louis_de_Pointe_du_Lac, ciekawie piszesz. Parę osób na forum też się przyznało do wzruszenia. Ja sam uroniłem kilka łez tylko mnie kurde kamera nie wychwyciła akurat. Chamstwo!!

Lestat_2

To wszystko było wyreżyserowane - a poprzez sztuczny żal tylko jeszcze bardziej zbezczeszczono pamięć po nim . Pomijając fakt , że Oskar był "litościwy" , nie należał mu się , bo był aktorem co najwyżej przeciętnym ( kolejnym amantem , za którym wzdychała nastoletnia widownia Filmwebu ), pewna forma szacunku zmarłemu sie należy i sm tak oczywiście uważam , choć Ledgera nigdy jakąś specjalną sympatią nie darzyłem . A tego tutaj nie było - była sztuczność i tani patos , z jakiego Jankesi są znani nie od wczoraj . Kraj , który spuszcza bombę atomową na miliony niewinnych istnień już tak dobrze opanował sztukę udawanego "gorzkiego żalu" , jak doskonale określił to Louis , że tylko właśnie niektórzy z Was dopatrują się w tym szczerości i prawdy . Jego ojciec i siostry zachowali kamienna powagę i to jest najwyższa forma poszanowania pamięci po tym , który odszedł na zawsze . A łzy - były tak łatwe do przywołania jak podanie masła . W końcu to AKTORZY , nie zapominajcie .

MilesQuaritch

Popieram cię w niemalże każdym słowie.

<kurwa, już wścieklizna mnie dopada od tego "za krótki">

el_Polaco

A mnie cholera łapie jak czytam komentarze niektórych pirani tutaj...

Na boga połowa tamtej sali pracowała z Ledgerem,miała z nim doczynienia
to są tylko ludzie mają prawo do własnych emocji .

Ale do kogo ja to mówie....ehh brak słow.

O większosci z tych aktorów Heath zwracał się z niesamowitym szacunkiem

kiedys mówił że uwielbia Angie .

Nie wiem co w tym wszystkim jest złe...

nashla

Nashla, niech sobie piszą co chcą,zaglądnęli tu dopiero po rozdaniu Oscarów by narobić szumu i tyle,za jakiś czas znikną,bo nie będą mieli już o czym pisać.

edekL

a nam nigdy tematów nie zabraknie ;)
edekL czyżbyś miala to samo zdjecie co na n-k????

rozilla

A no,zmieniłam sobie,takie samo mam na nk;) Ale nie jestem do końca przekonana by je tutaj mieć,chociaż nie widać mojej twarzy;) więc jest ok.Może usunę,a sama nie wiem jeszcze:D Narazie niech sobie będzie...

MilesQuaritch

A po co wy w ogóle reagujecie na takie tandetne prowokacje , krzyki o zbezczeszczeniu pamięci ,głupoty o oskarze z litości .Wejdzie takie dziecko neostrady i pisze takie prowokacyjki a Wy się denerwujecie Na takie głupoty po prostu sie nie odpowiada ,pośmiać się można z durnia jednego i drugiego i tyle :)

Louis_de_Pointe_du_Lac

Ja też miałam łzy w oczach, jeśli dany człowiek znaczył dla Ciebie mniej lub więcej, to naturalne, że się wzruszasz .. nie nam oceniać czy to było szczere, tego sie nie dowiemy ...

zuzanne

"kiedyś mówił że uwielbia angie"

no nie wątpię , POD JAKIM WZGLĘDEM NAJBARDZIEJ ją uwielbiał albo chciałby uwielbiać . Po za tym nie ma się co podniecać - wiadomo było od samego poczatku że z tegorocznej ceremonii zrobią karnawał żałoby - brakowało jeszcze aby zaczęli śpiwać gospel albo "We are the world" trzymając się za ręce . Tani patos i wzniosłość w ich wykonaniu tak mnie śmieszą i wywołują odruchy wymiotne , że po prostu włosy dęba stają . My - Europejczycy - jak ktoś wcześniej zauważył mamy jakiś większy dystans i powagę do spraw śmierci - u nich to jest taka szopa , jak stwierdził żałożyciel że jest to po prostu niesmaczne .

MilesQuaritch

Ktoś jeszcze stwierdził, że nie tylko u nich niestety, jak widać tu na tym forum. Dobra, ale ta dyskusja nie ma większego sensu, nie ma tu chętnych na nawrócenie się z naiwności, także zostawmy ich w ich smutku, żalu i duchowej wspólnocie z gwiazdami amerykańskiego kina

MilesQuaritch

Kate Winslet jest angielką

edekL

no to amerykańskiego kina i Kate Winslet, która tyle lat pracuje w EL EJ, że niewiele ma wspólnego z Anglią, ale niech będzie, bo to widać ważny szczegół

lol_ka

Sam Mendes , jej mąż ( ten gość od "American Beauty" i najnowszego "Revolutionary Road" ) bodajże też . Ledger był Australijczykiem , Christian Bale pochodzi także z Wielkiej Brytanii . Połowa Fabryki Snu to Legia Cudzoziemska , przybysze spoza obu Oceanów , kanadyjczycy i sporo Latynosów - głównie Meksykan .Sęk w tym że oni juz normalnie mieszkają i egzystują w Hollywood , Ameryka jest ich obecnym domem i przestawili się wszyscy na styl typowo amerykański . Jaki to styl - widzieliście na migawce . A płaczący Adrien Brody - ja tak tego gościa nie znoszę , że normalnie mnie trafia ( poza tym nie przypominam sobie aby Brody i Ledger spotkali sie na planie jakiegoś filmu , a tutaj ktoś sugerował że połowa sali znała Ledgera , bo z nimi grywał ) .


Pozdrawiam .

MilesQuaritch

Napisałam,że znał Anne Hathawy,reszty nie wiem,ale to nie znaczy że nie znali się po za planem,grać ze sobą nie musieli by się poznać.