Groteskowe opinie. Ok, miał kilka dobrych ról, ale miał kilka bardzo słabych. Fajnie by było, gdyby ludzie oceniali kunszt aktora i jego filmografię, a nie ładną buzię i to, że młodo umarł.
ja go mogę śmiało porównać do johnnego deppa.
Grał fantastycznie, szkoda że nie mógł pokazać swojego talentu do końca.
Z pewnością byłby aktorem na miarę Deppa.
oczywiście słabe role każdemu się zdarzają.
Z góry twierdzisz, że ludzie oceniają Heatha w większości za to, że miał "ładną buzię i, że młodo umarł". W sumie to dlaczego tak sądzisz? Jesteś zdania, że tak wysokie noty można uzyskać tylko jak ma się ładną buzię i młodą datę śmierci? A może miał talent, był niesamowicie zdolny i miał w sobie po prostu to COŚ i właśnie to ludzie tak wysoko oceniają? Nie dopuszczasz nawet tego do myśli? Szkoda, że tak myślisz, ale zapewniam, że nie jest On tylko w taki sposób oceniany. Oczywiście są na pewno osoby które dają mu 10/10 za "ładną buzię" i tacy co cenią go wysoko bo za wcześnie odszedł (tego typu oceny nie pojmuję) lecz nic na to nie poradzimy, każdy ocenia według swojego „gustu”. Miejmy tylko nadzieję, że osób tak patrzących na sprawę jest znacznie mniej niż ludzi trzeźwo myślących. Wierz mi, że oceniłam go za to jakim był aktorem, a na jego urodę patrzę tylko jako na mały, ładny dodatek do wspaniałej całości, nie biorąc jej jakoś szczególnie pod uwagę przy ocenie. Nie ma wątpliwości co do tego, że zbyt wcześnie opuścił ten świat, ale w tym krótkim czasie dał radę pokazać swój talent i właśnie ten talent oceniam. W sumie wszystko to już napisałam w temacie „aktor jednego filmu” więc jeśli interesuję Cię moje szersze zdanie na ten temat to zajrzyj tam.