sorry wiem za ten temat (jest do d***) kogo to może obchodzić - żałosne z mej strony jeszcze raz przeprasza, bez komentarza
eee, tam, róbta co chceta, wolny kraj od zasad, nie?
jak dla mnie spoko, bo uważam, że Heath jest niezastąpiony :)
Parnassus? Cóż, dużo tam se nie pograł. Poza tym z powodu jego nagłej śmoerci scenariusz trzeba było zmienić, więc niewiadomo, jaki byłby ten film gdyby Ledger jednak żył. Pozdrawiam ;-)
Wybacz, głodnemu chleb na myśli ;-) Teraz się poprawię - za Jokera jak dla mnie 10/10.
PS.: Prowokujący nick, nie?;-) Tym bardziej że taka ze mnie "Znawczyni" jak z koziej dupy trąba;-))
Co ty? Nick właśnie przez ten fakt (który sama stwierdziłaś) zajebisty! :)
A rola Heathcliffa jako Jokera - bezbłędna.