za młodo wykitował więc nie powinno być takich na liście bo mają tylko dobre miejsce w rankingu za to że wielcy fani litują się nadbiednym zmarłym
dodam jeszcze że śmierć to nic dziwnego a jak się umiera z własnej głupoty to nie powinno być nikomu żal
Zgadzam się - stanowcza przesada. Zagrał znakomicie w Mrocznym Rycerzu, ale to nie powód, by go w top10 ładować. Top100 - owszem, ale bez przesady!
Nie prowokuj dziecko. Heath Ledger to znakomity aktor, który w pełni zasłużył na top10. Oglądałeś TDK,Tajemnicę Brokeback Mountain albo Candy? W tych filmach udowonił, że ma olbrzymi talent. Lepszy niż Norton,Depp i Pitt razem wzięci.
Chyba to był znakomity aktor... Pitt Deep i Norton mieli genialne role w genialnych filmach a Heath zagrał Jokera zaliczył dead i już wszyscy żaloba...Jeśli był taki genialny to czemu przedawkował? Powinien być dbać o zdrowie jak wiedział że czeka go taka kariera. Widocznie mu nie zależalo.
a to ty, koleś co zmienia nick i zdjęcie co tydzień... no tak.dla mnie jesteś wysmysłem filmwebu i ciebie tak naprawde nie ma.
nie wykitowal przez wlasna glupote, jak powiedziales, ale to lekarz nie powiedzial mu, ze nie moze mieszac leku, ktory mu podal, z innymi. i dlatego zmarl. nie dlatego ze przedawkowal... -_-
dokładnie. nie zrobił tego celowo.
i nie zagrał tylko genialnego Jokera. zagrał także genialnego Dana i Ennisa Del Mar. chyba trzy jego najlepsze role. najbardziej zapadające pamięć. radzę obejrzeć więcej filmów z jego udziałem, a nie bezpodstawnie krytykować.
"Lepszy niż Norton,Depp i Pitt razem wzięci."
No nie przesadzaj synek. Heath był utalentowany ale już nie rób z niego Boga. Od Nortona to on mógłby się wiele nauczyc.
Synek? Ty mi lepiej znawco powiedz, gdzie Norton miał wybitną rolę oprócz Lęku Pierwotnego. Tylko bez American History i Fight Club bo to prawdziwe przeciętniaki, a Norton w nich nic dosłownie nie pokazał.
mickie jeszcze dzis rano miałeś inne zdjęcie. jak mówiłem filmweb cie stworzył i cibei dziecko po prostu nie ma
ludzie, przecież czy nie trzeba grać w milionach filmów, zeby byc dobrym aktorem. liczy się talent, praca. ile jest ludzi, którzy maja na swoim koncie sto tysięcy ról, a mimo tego nie są tacy świetni. czasami wystarczy niewiele, zeby się wybić i zrobić coś wielkiego, zeby ludzie cię podziwiali i chcieli za wszelką cenę cię oglądac...
Przecież to jest tylko ranking. Każdy i tak ma swoją 'prywatną' listę, która niekoniecznie musi zgadzać z tą, tutaj. U mnie, jest w pierwszej trójce. Nie oglądałam wszystkich filmów z jego udziałem, ale sporo i potrafię się wypowiedzieć co nieco na temat jego gry aktorskiej. Ale oczywiście to jest tylko moje zdanie.
Aha, rada na przyszłość. Nie oceniajcie umiejętności innych, jeśli kompletnie nic o nich nie wiecie (to nie do wszystkich, oczywiście:) )
zgadzam się w 100 %, moim subiektywnym zdaniem nie miał jeszcze roli ( i już nie będzie miał) która przejdzie do historii. ale zawsze jest jest tak że jak ktoś popełni samobójstwo jest od razu popularniejszy:)
popieram 100 %
A Ty, Real'ego, przestań wreszcie zgrywać krytyka filmowego, bo ja studiuję filmoznawstwo i na kinematografii znam się 100 razy lepiej od Ciebie, a nie wymądrzam się na każdym możliwym forum.
Heath Ledger był świetnym aktorem. W takich filmach jak Brokeback Mountain, Lords of Dogtown czy w końcu Parnassus i Mroczny Rycerzu grał perfekcyjnie. Nie były to może filmy ze światowej czołówki ale rola Ledgera nadawała im dodatkowy smaczek i urok.
Oczywiście większość ludzi poważnie zabrała się za jego filmy po jego śmierci. Ale tomasz_user nie może twierdzić, że jego obecność w top 10 jest zasługą tylko Mrocznego Rycerza(choć w tym filmie zagrał obłędnie). Fenomen Mrocznego Rycerz powstał głównie dzięki roli Jokera, gdyby nie Heath byłby to kolejny film o Batmanie. Heath Ledger to wielki aktor i to, że zmarł "z własnej głupoty" nie znaczy żebyśmy go nie żałowali, tak naprawdę dopiero zaczynał swoją karierę i mógł jeszcze wiele osiągnąć.[*]
niestety ale to tylko przeciętna akrorzyna jak widze że ludzie wypowiadają się żę jest taki świetny i to najlepszy aktor to to nawet nie jest śmieszne, skończcie i obejrzyjcie sobie coś innego z lepszymi aktorami
To nie był przeciętny "aktorzyna", dostał Oskara, w takim razie musiał coś sobą prezentować. Mnie osobiście przypada do gustu ten aktor i uważam, że jest lepszy niż przeciętny. Jego role(te, które widziałem) były bardzo dobre, znakomite, a nawet wybitne. Jak dla mnie to ideał młodego aktorstwa( no i jeszcze Johny Depp)...a poza tym bez podziałów wiekowych prezentował się znakomicie.
szczerze to masz rację. nie lubię jak wszyscy oceniają wysoko tego aktora tylko dlatego że zmarł. oczywiście dużo osób mogło go lubić ale czy wszyscy?
ja go wysoko oceniam, ponieważ uwielbiam oglądać filmy z jego udziałem. i tyle. jego śmierć nie ma z tym nic wspólnego, poza tym to nie było samobójstwo, tylko przypadkowe przedawkowanie leków.
ShasOBrawleR - Dla Ciebie lepszym aktorem jest Padalecki? tak się składa, że on nie dorasta Ledgerowi do pięt. lubię go, ale jak dla mnie nie ma żadnego wybitnego filmu w swoim dorobku, pomijając Supernatural, ale to serial.. cały czas gra tak samo.
Heath w każdym filmie grał zupełnie inaczej.
no sory bardzo ale tyle tych prochów wziął że ta dawka zabiła by źrebaka. był ćpunem i tyle a jak się nie zna umiaru to się wącha kwiaty od spodu.
jak gówno wiesz to się nie odzywaj. btw, paraiba - dałeś mu ocenę 1 i taką samą ocenę wystawiłeś Justinowi Bieberowi. pozostawię to bez komentarza.
" - Pan Heath Ledger zmarł z powodu ostrego zatrucia, które z kolei było spowodowane wspólnym działaniem oksykodonu, hydrokodonu, diazepamu, temazepamu, alprazolamu i doksylaminy (większość to silne leki przeciwbólowe i uspakajające przepisywane jedynie na receptę, które mogą uzależniać) - mówi osoba zajmująca się sprawą.
W oficjalnym raporcie przyczyną śmierci jest przypadkowe przedawkowanie przepisanych leków."
miał poważne problemy z zasypianiem i nie był żadnym ćpunem. Heath na pewno by się umyślnie nie zabił - pomyślałby o córce i Michelle.
sama napisałaś idiotko że przedawkowanie czyli łykał tyle kilogramów prochów co jedzą dzieci żarcia w McDonalds. nie możesz wiedzieć na co zmarł bo nie jesteś jego rodziną. zatrucie? ta raka może jeszcze miał albo zawał?
akurat Twoje wyzwiska kierowane w moją stronę mam gdzieś, więc nie gorączkuj się tak.
myślisz , że po co wzięłam ten fragment w cudzysłów? potrafisz czytać ze zrozumieniem?
"Mówi osoba zajmująca się sprawą" , czyli ktoś na pewno bardziej doświadczony od Ciebie. uważasz, że pisałabym o nim "Pan Heath Ledger" ?
porównujesz zatrucie do raka. gratuluję. nie wiesz, że można się zatruć lekami? po prostu ta mieszanka go zabiła. były przepisywane na receptę, więc skąd mógł wiedzieć, że to go zabije? to wina lekarzy. ile filmów z nim widziałeś? jeden, dwa?
padarecki prawie nie umie grać ale lubie go bo gra w moim ulubionym serialu postać którą lubie, dlatego to nie ocena aktorstwa ale aktora, po za tym ledger grał w tylko kilku filmach i żadnym z nich nie był wybitny a odnośnie oskara to praktycznie dostał go za to że umarł :/ więc kultowi ledgera mówie stanowcze NIE !!
Oczywiście, dostał Oskara dlatego, że zmarł. Co za idiotyczna teoria! Dostał bo mu się należało. Bo jak można dostrzec nie wszyscy zmarli aktorzy dostają Oskara "bo umarli"...
gdyby żył to by był mniej więcej na 20-25 miejscu. ale dałam 9/10 bo uwielbiałam jego podejście do grania w filmach. szkoda że tak szybko zmarł... ale to jego własna wina.
Bla bla bla. Coś jeszcze? Widze , ze osoby ktory tak plują jadem na Ledgera, maja powazne klopoty z czytaniem ze zrozumieniem, tak wiec podstawowka sie kłania. Jednoznacznie stwierdzono, ze nie bylo to samobojstwo, wiec moze zamknijmy temat jego smierci raz na zawsze? Osobiście nie uwazam zeby zasługiwal na Top 10, ale w drugiej dziesiątce spokojnie ma zasluzone miejsce. Nie uwazam zeby byl gorszym aktorem od Deppa, ktory wg baaardzo wielu ma ' roznorodne' role za soba, a wg mnie jest schematyczny i jedynie jako Sparrow badz Edward Nozycoreki sie spisal. Jest stworzony do rol ekscentrykow, nic wiecej. Dla mnie roznorodnosc oznacza ze dana osoba potrafi zagrac wszystko, od biedaka po milionera, zwykłego szaraczka czy dowcipnisa. Wybaczcie, ale o Deppie tego powiedziec nie mozna. Natomiast Heath mial rozne role za soba, i byly to jak najbardziej udane produkcje. A wisienka na torcie jest jego Joker. Wiec o czym tu mowimy? A juz najsmieszniejsze jest to, ze kiedy brak argumentow, to siegacie po inwektywy .
ja jestem tylko ciekawa czy ktokolwiek z tych co plują na Ledgera ma jakiekolwiek pojęcie o lekach przeciwbólowych, uspokajających itp. jesteście lekarzami? albo farmaceutami? wiecie co to znaczy mieć olbrzymi problem z zasypianiem i nie radzić sobie ze stresem? więc darujcie sobie krytykę. każdy ma inną odporność psychiczną, nie wszyscy sobie radzą z problemami. skoro brał te leki, to znaczy że miał jakieś powody. i to jest jego prywatna sprawa. jego śmierć spowodowała co najwyżej to, że więcej osób obejrzało jego filmy i dostrzegło talent. jak to mówią, z g...na piany nie ubijesz, facet był świetnym aktorem i przez te pare lat zagrał więcej niesamowitych ról, niż wielu aktorów przez całe swoje długie życie.
Ludzie, jesteście okrutni. Jesteście tak okropnymi ludźmi, że nie mogę już tego czytać. Macie w sobie tyle nienawiści do nie wiadomo kogo. Do internetu? Do innych piszących? Agresja wyzwala agresję, a wy... to wszystko wasza wina, bo napędzacie tą karuzelę.
Heath Ledger zmarł. I tu nie chodzi o to, jakim był aktorem. Zmarłym należy się szacunek - nie mówię o przesadzie, ale o zwykłym szacunku do osoby, która nijak nie może się obronić przed atakami.
Jestem zapewne młodsza niż większość z was, ale mam nadzieję, że nigdy nie będę taka jak wy.
Powiem tylko tyle, ci którzy wypowiadają sie na temat
jego talentu ,niektózy piszą że go nie miał,
proponuje wyjsc na scene , tudzież na plan
i zagrajcie prosze tak jak on to porozmawiamy....
sama gram w teatrze i możecie mi wierzyć albo nie
ale praca i gra jaka wykonał Heath ,jest czynś
nie realnym ,nie zwykłym, aby zagrać taką postać
i sie nie ośmieszyć , o co bardzo łatwo, trzeba miec
poprostu talent wrodzony .
Mówić, że nie miał talentu to przegięcie, bo był niezwykle utalentowany. Miał powołanie do aktorstwa, był do tego stworzony. Ale na pewno nie byłby na 7. miejscu, gdyby nie przedwczesna śmierć. I nie piszcie, że nie mam racji.
Wiem jak to jest kiedy musisz wybierać,współczuje z całego
serca rodzinie przede wszystkim, oni poniesli największą strate,
bardzo mnie wzruszyło oświadczenie Kate ,
" Z trudem moge oddychać gdy próbuje to napisac ,
czuje jak moje serce i życie zostało rozdarte ,
kochałam nasze wyjątkowe rozmowy ,nasze codzienne rozmowy ,
szczególnie lubie czas który spędziliśmy razem ,byliśmy tak szczęsliwi
tak długo jak było nam dane, znaczyłeś tak wiele dla tak wielu ludzi,
ale dla mnie jesteś moim małym braciszkiem,
kocham cię codziennie, tak jak gdybyś był tutaj ,
nigdy nie opuścisz moich myśli.
http://i56.tinypic.com/21od7ac.jpg